Ponad 2 tys. osób zmarłych i ponad 23 tys. zakażonych. Każdej doby przybywa ok. 350 ofiar. Włochy są krajem, gdzie koronawirus zbiera największe żniwo w Europie. To po Chinach państwo z największą liczbą dotkniętych przez pandemię. Joanna Romanowska przyznała, że najbardziej dramatyczna sytuacja jest na północy Włoch. W Rzymie wygląda to już nieco lepiej.
Premier Włoch: walczymy z największym kryzysem od czasów II wojny światowej
- Mieszkańców stolicy nie dotyka to aż tak mocno. Nie ma przypadków śmiertelnych na tak dużą skalę. Staramy się o tym nie myśleć i dostosowywać do nakazów lub zakazów władz. Wychodzimy z domów bardzo rzadko, tylko i wyłącznie po zakupy - powiedziała Joanna Romanowska.
Niepewność i bojaźń, ale też wiara w dobre zakończenie
Rozmówczyni Polskiego Radia 24 przyznała, że wśród mieszkańców Włoch króluje niepewność i bojaźń przed chorobą, ale także wiara w to, że wyjdą z tego cało i zdrowo. - Nie ma paniki i depresji. Wierzymy, że wszystko będzie w porządku. Nie poddajemy się, staramy się być dobrej myśli, każdy robi swoje i idziemy do przodu - dodała.
Bezprecedensowa sytuacja
Kwarantanna działa. Jedno z ognisk koronawirusa we Włoszech bez nowych zakażeń
Rząd włoski podaje, że kwarantanna, którą zostało objęte państwo, skończy się 3 kwietnia. Jednak Joanna Romanowska zaznaczyła, że może zostać to zweryfikowane w zależności od tego, jak będzie w kolejnych tygodniach rozprzestrzeniał się wirus.
- Rząd włoski robi bardzo dużo, by ograniczyć ten proces. Wyłożono już 25 mld euro na walkę z koronawirusem. Wyszedł dekret, że będą wspierane firmy, a także działalności jednoosobowe. Zapewniono nas również, że w sklepach nie zabraknie żywności. Dla Włochów to sytuacja bezprecedensowa. To naród lubiący życie towarzyskie, spotkania w kawiarniach. Dlatego pozostawanie w domach jest dla nich uciążliwe - podkreśliła Polka.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Walczyk
Gość: Joanna Romanowska, Polka mieszkająca w Rzymie
Data emisji: 17.03.2020
Godzina emisji: 10.50
Polskie Radio 24/db