Gość Polskiego Radia 24 mówił o możliwości przesunięcia terminu wyborów prezydenckich. - Widzieliśmy specjalną ustawę przeciwko koronawirusowi, która została uchwalona bez zbędnych kontrowersji. Nadszedł czas współpracy, który nastaje zwykle w sytuacji zagrożenia zewnętrznego, ale i również zdrowotnego. Nie spodziewam się przeszkód w uchwaleniu pakietu pomocowego zaproponowanego przez rząd - zaznaczył.
Prezydent: nie będę organizował dużych spotkań w trakcie kampanii. Ryzyko jest zbyt wielkie
- Widząc jak wygląda polityka na świecie i mając tu zjawisko tzw. "softpopulizmu", gdzie bez liku obywatelom obiecuje się różne rzeczy, możemy dalej się tego spodziewać, ale z pewnym umiarem. Trudno będzie jednak z takiej retoryki przejść do proponowania kolejnych rozwiązań socjalnych - dodał.
"Ograniczenie praw obywatelskich"
- Mamy do czynienia z czymś w rodzaju nieporozumienia. Jedyną możliwością przesunięcia wyborów jest wprowadzenie jednego z nadzwyczajnych stanów. Najbliżej jest do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Pytanie, czy robimy to dla przesunięcia wyborów, czy naprawdę mamy stan nadzwyczajny klęski żywiołowej - stwierdził politolog.
<<CZYTAJ TAKŻE>> Pandemia koronawirusa. Lekarz: scenariusz włoski nie ma prawa powtórzyć się w Polsce
- Ten stan wprowadza się na 30 dni z możliwością przedłużenia go za aprobatą Sejmu i można go przedłużać tak długo, jak jest klęska żywiołowa. Nie wiem, czy dzisiejsze motywacje polityczne są wystarczające do wprowadzenia takiego stanu nadzwyczajnego - dodał.
- Stan nadzwyczajny ma na celu ograniczenie praw obywatelskich. Skupiamy się na przesunięciu terminu wyborów prezydenckich, a to jedynie mały skutek - podsumował.
Więcej w nagraniu.
* * *
Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: dr Bartłomiej Biskup (politolog)
Data emisji: 17.03.2020
Godzina emisji:
PR24/pkr