Fundacja Orlen poinformowała, że przekaże szpitalom 6 milionów złotych na walkę z koronawirusem. Pieniądze mają być przeznaczone na zakup sprzętu medycznego niezbędnego do diagnostyki i ratowania życia oraz zdrowia zakażonych osób.
Nie tylko szpitale
Ciepła kawa i obsługa poza kolejką. Orlen wspiera ratowników i pracowników służb
Prezes Orlenu Daniel Obajtek podkreślił, że na liście placówek, którym pomaga spółka, są nie tylko szpitale. Dodał też, że kwota przeznaczona przez Orlen na wsparcie walki z koronawirusem przekroczyła już 6 mln zł.
- Cały czas wpływają do nas wnioski z prośbą o wsparcie. Pochodzą one nie tylko ze szpitali, ale również z instytucji pomocniczych. Na bieżąco analizujemy i rozpatrujemy zapytania. Dotyczą one m.in. sfinansowania zakupu respiratorów, karetek czy testów. Warto wspomnieć, że przekazaliśmy do Agencji Rezerw Materiałowych również 5 tys. maseczek ochronnych z filtrem HEPA - wskazał.
Największe wyzwanie
W rozmowie z Pawłem Mytlewskim Daniel Obajtek przyznał, że "Orlen jest trwale związany z polską gospodarką i cały czas stara się pomagać w ciężkim okresie". Jednym z przykładów tych działań są obniżki cen paliw na stacjach benzynowych, które nadal będą postępowały.
- Ponadto przekazujemy żywność dla kierowców, do tej pory 25 ton, którzy oczekują na przekroczenie granicy, a także ciepłe napoje dla służb mundurowych wykonujących tytaniczną pracę. Nieustannie produkujemy również płyn antybakteryjny. Było to dla nas ogromne wyzwanie - powiedział szef Orlenu.
Sasin: spółki Skarbu Państwa przekazały ponad 70 mln zł na walkę z koronawirusem
Podkreślił, że firma musiała opracować odpowiedni skład, a także zorganizować całą logistykę. - Przecież nie produkowaliśmy do tej pory podobnych specyfików. Musieliśmy w milionach litrów zamówić odpowiednie komponenty, co nie było łatwe, mając na uwadze, że obecnie cały świat walczy z koronawirusem - dodał.
"Nie ma tańszego płynu w Polsce"
Do tej pory do Agencji Rezerw Materiałowych, która rozdysponuje go do odpowiednich placówek, trafiło już pół miliona litrów płynu antybakteryjnego wyprodukowanego przez Orlen. Natomiast na stacjach benzynowych pojawiło się milion litrów środka, w który mogą zaopatrywać się Polacy.
PKN Orlen zwiększa produkcję płynu dezynfekcyjnego. Nawet 5 mln litrów
- W marcu wyprodukujemy dwa i pół miliona litrów płynu, w kwietniu będzie to już natomiast ok. pięciu mln litrów. Żeby zwiększyć nasze możliwości, w perspektywie maja będziemy szukali podwykonawców. Staramy się utrzymywać jak najniższą cenę detaliczną. Jeden litr kosztuje 15 zł. Nie ma chyba tańszego płynu w Polsce – zaznaczył Daniel Obajtek.
60 groszy na benzynie i 80 groszy na oleju napędowym
Prezes Orlenu wskazał, że spółka cały czas stara się być ze społeczeństwem. - To firma narodowa. Kierujemy się społeczną odpowiedzialnością biznesu. Polega to także na ochronie polskiego rynku, z którego się utrzymujemy. Obniżką cen paliw wpisujemy się w tarczę ochronną gospodarki. Jest to już ponad 60 groszy na benzynie i 80 groszy na oleju napędowym. Dzięki temu będą przecież niższe ceny żywności, usług oraz transportu. Paliwa mają strategiczne znaczenie dla gospodarki - stwierdził.
"Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa"
Na antenie Polskiego Radia 24 Daniel Obajtek zapowiedział, że Orlen planuje również szereg innych działań w walce z koronawirusem. – To nie jest nasze ostatnie słowo - zapewnił prezes Orlenu.
Polskie Radio 24/db