"Pokazywał, że polityka jest służbą". Andrzej Duda wspomina Lecha Kaczyńskiego
10 lat temu, 18 kwietnia 2010 roku odbył się pogrzeb pary prezydenckiej - Lecha i Marii Kaczyńskich, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku.
Andrzej Michałowski wspominał pierwsze spotkanie ze zmarłym tragicznie prezydentem. - Poznałem Lecha Kaczyńskiego, gdy byłem w podziemiu. Wyszedłem z więzienia i przygotowaliśmy się do wizyty papieża w Gdańsku w '87 roku - mówił.
- Pamiętam go jako człowieka niezwykle odważnego, który wiedział co mówi, o czym mówi i dokąd idzie. Brakuje nam go - dodał.
Wojciech Borowik wskazywał, że gdy Lech Kaczyński był prezydentem Warszawy, to on zorganizował jako pierwszy wielkie spotkanie opozycji antykomunistycznej. - Spotkaliśmy się pierwszy raz po wielu latach. To była wielka sprawa dla naszego środowiska - podkreślał.
"Tysiące zapłakanych ludzi". Wspomnienie pogrzebu pary prezydenckiej na Wawelu
"Kamieni jest dużo, ale tych szlachetnych mało"
Wojciech Borowik przypomniał, że gdy Lech Kaczyński został prezydentem RP, doprowadził do tego, że dawni opozycjoniści mogli wejść do Pałacu Prezydenckiego. - Docenił ich i rozpoczął politykę odznaczeń osób, które dotąd były odtrącone i zapomniane przez państwo polskie - mówił.
- 11 listopada 2006 roku Lech Kaczyński powiedział, że porozumienie w sprawach najważniejszych powinno dotyczyć nas wszystkich: zarówno władzy, jak i opozycji - dodał.
Andrzej Rozpłochowski zwracał uwagę na to, że "totalna opozycja rozpycha się łokciami, starają się szkodzić, kopać po kostkach". - Nie zachowują się jak normalna opozycja - ocenił.
- Brylantów w polityce nie ma na pęczki. Kamieni jest dużo, ale tych szlachetnych jest bardzo mało - podsumował.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Andrzej Michałowski, Andrzej Rozpłochowski, Wojciech Borowik (opozycji antykomunistyczni)
Data emisji: 18.04.2020
Godzina emisji: 14:35
kstar