Według szacunków Ministerstwa Finansów na koniec 2020 r. stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wyniesie ponad 7 proc. Natomiast polska gospodarka ma odnotować spadek dynamiki PKB o 3-4 proc. Jednak zdaniem gościa Polskiego Radia 24 jest jeszcze za wcześnie na tego typu szacunki. - Chyba że Ministerstwo Finansów wie coś więcej. Znaczenie będą miały też decyzje innych państw. Głównym czynnikiem hamujących wzrost gospodarczy w tym roku będzie ubytek związany ze spadkiem polskiego eksportu. Eksport nakręcał nas przez ostatnie lata, dopiero potem mieliśmy wzrost konsumpcji - powiedział Marek Zuber. Jego zdaniem 3-4 proc. spadek PKB w skali roku nie współgra z zakładanym bezrobociem. - Będzie dużo wyższe - dodał.
Bartosz Marczuk: już za parę dni można składać wnioski o pomoc dla firm
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że porównania do okresu Wielkiego Kryzysu z lat 30. XX wieku nie są do końca zasadne. - Tamten kryzys trwał prawie cztery lata. Ludzie naprawdę nie mieli z czego żyć, nie było pracy. Taką sytuację obserwowaliśmy w wielu krajach. Obecnie bezrobocie może być nawet większe, ale wszystko wskazuje na to, że na moment. Wierzę w bardzo mocne odbicie w gospodarce USA. Nawet jeśli będzie 15 proc. spadek w drugim kwartale, to równie dobrze może być wzrost o 11 proc. w czwartym kwartale. To oznaczałoby, że kryzys będzie trwał najdłużej trzy miesiące. Poza tym obecnie prawie wszystkie kraje na świecie posiadają programy, które mają zapobiegać bankructwu firm i wzrostowi bezrobocia - tłumaczył.
Odmrażanie gospodarki
Premier: po majówce otwieramy hotele i galerie handlowe
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił szczegóły drugiego etapu odmrożenia gospodarki. 6 maja mają zostać otwarte żłobki i przedszkola. Od 4 maja działalność przywrócą hotele i miejsca noclegowe. Również od 4 maja zostaną otwarte galerie handlowe, przy zachowaniu reżimu obostrzeń, czyli maksymalnie jedna osoba na każde 15 mkw. sklepu w galerii.
Ekonomista podkreślił, że brakuje mu pokazania kolejnych dat odmrażania gospodarki. - Uruchamiamy hotele i centra handlowe. Przedsiębiorcy działający w tych branżach powinni zauważyć przypływ gotówki. To początek realnego odmrożenia w Polsce. Brakuje jednak wyznaczenia kolejnych terminów. Mam świadomość, że nie byłyby precyzyjne, ale stanowiłyby punkt odniesienia. Zawsze można byłoby powiedzieć, że chcieliśmy, ale nie udało się, bo liczba zachorowań jest większa od szacunków. Nikt by się na to nie obraził - podsumował Marek Zuber.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Północ-Południe"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: Marek Zuber
Data emisji: 29.04.2020
Godzina emisji: 12.50