W 2020 r. PKB Polski skurczy się o 4,3 proc. – wynika z przedstawionych w środę przez KE wiosennych prognoz gospodarczych. Wskazuje to, że w UE recesja w najmniejszym stopniu uderzy w Polskę, bo 4,3 proc. to najniższy prognozowany spadek wśród państw unijnych. Wzrost gospodarczy ma powrócić w 2021 roku. Polska gospodarka ma wtedy wzrosnąć o 4,1 proc. dzięki silnemu ożywieniu konsumpcji gospodarstw domowych.
Strategia
Kolejny etap odmrażania gospodarki. Zobacz obowiązujące wytyczne
Gość Polskiego Radia 24 podkreślał, że Polska przedsięwzięła rozsądne działania w walce z koronawirusem. Przestrzegał jednak przed błędami. - W aspekcie gospodarczym ważne jest, jaką podejmiemy dalszą strategię przy możliwości jesiennego nawrotu pandemii. Powinniśmy dążyć do tego, by wzorem koreańskim najpierw zdławić wirusa i skoncentrować się na realnym kryzysie. Pamiętajmy, by mimo dużej chęci podchodzić bardzo ostrożnie do otwierania gospodarki. Będzie to w interesie ludzi. Jeśli nie zwalczymy koronawirusa, to i tak nie skorzystają z ponownie dostępnych usług - powiedział dr Cezary Mech.
Przypomniał, że kolejne odsłony tarczy antykryzysowej służą temu, by przedsiębiorstwa przetrwały pod względem płynności finansowej. - Żeby nie upadły, by ludzie nie trafili na bruk. Odtworzenie rozbitego jajka nie uda się - tłumaczył były wiceminister finansów. - Niektóre segmenty gospodarki nie będą już funkcjonowały jak w przeszłości. Turystyka międzynarodowa i galerie handlowe bardzo silnie odczują zmianę w zachowaniach ludzi - dodał. - Powinniśmy stłamsić wirusa, by ludzie chcieli wrócić do galerii handlowych, kafejek i restauracji bez obawy, że śmiertelnie się zarażą - podkreślił dr Cezary Mech.
Inny świat
Komisja Europejska przewiduje, że PKB strefy euro spadnie w tym roku o 7,7 proc.; najgłębsza recesja będzie miała miejsce na południu Europy: we Włoszech, Hiszpanii i Grecji. We Włoszech gospodarka ma skurczyć się w tym roku o 9,5 proc., a przewidywane na 2021 rok odbicie ma być w wysokości 6,5 proc. W Hiszpanii PKB ma spaść o 9,4 proc. w tym roku i wzrosnąć o 7 proc. w 2021 roku. W Grecji gospodarka ma załamać się najmocniej - prognozowany spadek PKB to 9,7 proc. w tym roku. - Spadki w Polsce są dwukrotnie niższe. Wirus asymetrycznie i bardzo silnie uderza w gospodarki południa, w turystykę. Nie jest do końca skorelowany w pandemią, bo najsilniejsze uderzenie jest w Grecję, która radzi sobie stosunkowo najlepiej. Świat po pandemii inaczej będzie wyglądał, inaczej będzie się kształtowało PKB - podsumował były wiceminister finansów.
***
Więcej w nagraniu
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: dr Cezary Mech (ekonomista)
Data emisji: 06.05.2020
Godzina emisji: 14.07
PR24