Zdaniem gościa PR24 politycy Platformy Obywatelskiej, chcąc przesunąć w czasie organizację wyborów prezydenckich, myśleli również o wymianie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na inną kandydaturę. Ostatnie sondaże przedwyborcze dawały kandydatce największego ugrupowania opozycyjnego kilkuprocentowe poparcie.
>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Zjednoczona Prawica zdecydowanie na czele. Nowy sondaż poparcia
- Politycy Platformy trochę przekombinowali. Było oczywiste, że pomysł na opóźnianie wyborów, na rozpoczęcie od nowa procedury wyborczej, jest planem zastąpienia Kidawy-Błońskiej kimś innym. Ale wygrała ona prawybory i zastąpienie jej stawiałoby PO w złym świetle. Nie jestem pewien czy politycy tej partii się na to zdecydują - powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Karnkowski.
Andrzej Duda deklasuje rywali. Pozostali kandydaci daleko w tyle
- Jeśli Platforma zdecyduje się wystartować z mocniejszym kandydatem, straci na tym Szymon Hołownia. To on teraz konsumuje część elektoratu PO - dodał publicysta.
Jego zdaniem "Hołownia zyskuje najwięcej w tej kampanii, co nie jest najlepszą wiadomością". - Bo świadczy o tym, że my jako społeczeństwo poszukujemy ciągle jakiejś recepty w rodzaju Stanisława Tymińskiego - zaznaczył gość PR24.
Według niego w kampanii wyborczej "wypada dobrze" również kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak - Znacząco poprawił sobie notowania. Również w debacie TVP został dobrze odebrany. Dużym zadaniem dla prezydenta Andrzeja Dudy jest utrzymanie poparcia w sytuacji pewnego zmęczenia społecznego - stwierdził Krzysztof Karnkowski.
***
Więcej w nagraniu.
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: Krzysztof Karnkowski ("Gazeta Polska Codziennie")
Data emisji: 11.05.2020
Godzina emisji: 9.50
PR24/bartos