Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Tomasz Jaremczak 22.05.2020

"Problemem jest bezkarność". Publicyści o filmie Latkowskiego

- Popadliśmy w skrajną akceptację tego, co wydarza się na naszych oczach. Tymczasem to powinno być obdarzane społecznym ostracyzmem - powiedział w Polskim Radiu 24 Piotr Cywiński ("Sieci"). Reakcje na film Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało" skomentowali również Dawid Wildstein (TVP) i Sławomir Jastrzębowski. 
Posłuchaj
  • Publicyści o reakcjach na film Latkowskiego (Temat dnia/Gość PR24)
Czytaj także

Po emisji filmu Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało" w świecie celebrytów zawrzało. Wymienieni z nazwiska odnoszą się do apelu twórcy filmu o "łowcy nastolatek" i tego, co działo się w sopockiej Zatoce Sztuki. Kuba Wojewódzki zapowiedział proces, sprostowania natomiast oczekuje Radosław Majdan. Do sprawy odniosła się również Natalia Siwiec, której zdjęcie pojawiło się w filmie, jako przykład jednej z wielu gwiazd bywających w Zatoce.

Sylwester Latkowski 1200 EN.jpg
"Zagrał dosyć odważnie". Tomasz Żółciak o filmie Sylwestra Latkowskiego

Bezkarność

Piotr Cywiński podkreślił, że nikt nie jest zawieszony w próżni. - Celebryci mogą udawać, że nie wiedzieli i nie mieli świadomości. Być może w niektórych przypadkach rzeczywiście tak było. Wydźwięk i powiązanie jest przykre, ale gdzie drwa rąbią, wióry lecą. Jeżeli ktoś bierze udział w jakiejś imprezie, to musi sobie zdawać sprawę, biorąc zwłaszcza pod uwagę dobór towarzystwa, że coś może być "krzywego". Ci ludzie obracają się na parkietach i doskonale zdają sobie sprawę, co i gdzie się dzieje. Przykre jest, że powiązane są różne nazwiska. Pewnie miało to uwiarygadniać tych, którzy podejmowali się procederu - powiedział publicysta.

Jego zdaniem problemem jest bezkarność. - Padły bardzo mocne oskarżenia Latkowskiego pod adresem prokuratury i sędziów w Trójmieście. Od lat panuje opinia, że jest to środowisko nie do przebicia. To dotyczy nie tylko sfery obyczajowej i wykorzystywania nieletnich. Dochodzimy do konieczności oczyszczenia środowiska prawniczego. Mamy do czynienia ze sprymityzowaniem całego życia publicznego. Popadliśmy w skrajną akceptację tego, co wydarza się na naszych oczach. Tymczasem powinno to być obdarzane społecznym ostracyzmem - dodał. 

Próżnia

Dawid Wildstein zauważył, że pytania, które zadał Sylwester Latkowski, są skierowane do konkretnych osób. - One nie istnieją w próżni, mają swoje zaplecze, również polityczne. To powoduje, że niektóre media nie są w stanie zająć się tym problemem. Robią dokładnie to samo, o co oskarżały Kościół - omijają temat. Ewentualnie wypominają, że autor filmu zamiast skupić się na ofiarach, usiłował pokazać sprawców i w ten sposób wszedł w politykę - powiedział publicysta. - Mam wrażenie, że wielu przedstawicielom mediów, którzy chętnie atakują Kościół, świat celebrytów imponuje. To jest poważny problem - tłumaczył.

Właściwe podejście

Natomiast Sławomir Jastrzębowski przywołał przykład aktora Wiktora Zborowskiego. - Swojego czasu występował jako osoba broniąca Zatoki Sztuki. Napisał jednak w mediach społecznościowych, że gdyby wiedział o tym, co tam się działo, to na pewno tego by nie zrobił. To jest właściwe podejście. Wielu celebrytów powinno właśnie w ten sposób zareagować - podsumował gość Polskiego Radia 24. 

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"

Prowadzi: Michał Rachoń

Gość: Sławomir Jastrzębowski, Piotr Cywiński ("Sieci"), Dawid Wildstein (TVP)

Data emisji: 22.05.2020

Godzina emisji: 10.09

PR24