1 sierpnia 2020 r. ulegają przedawnieniu zbrodnie komunistyczne, co oznacza, że prokuratorzy pionu śledczego IPN tracą obowiązek ścigania ich sprawców. Przepisy nie dotyczą jednak zabójstw i np. zbrodni przeciwko pokojowi lub ludzkości.
"Komuniści nie mogą nam się śmiać w twarz". Jerzy Bukowski o możliwym przedawnieniu zbrodni PRL
"Zbyt optymistyczne podejście"
Jan Józef Kasprzyk doprecyzował, że "kiedy powstawała ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej w latach 90., założono optymistycznie, że zbrodnie komunistyczne zostaną osądzone, i wprowadzono zapis o tym, że przedawnienie tych zbrodni będzie upływać po 30 latach, licząc od 1 sierpnia 1990 roku, w przypadku tych zbrodni, które nie wywoływały śmierci, a 40 lat w przypadku zbrodni, które wywołały śmierć".
Zdaniem gościa PR24, "widać wyraźnie, że z różnych względów było to podejście zbyt optymistyczne". - Wiele zbrodni komunistycznych nie zostało rozliczonych - podkreślił.
"Jesteśmy na początku drogi"
- Zbrodnie komunistyczne nigdy nie powinny ulec przedawnieniu, podobnie jak zbrodnie nazistowskie. Wymagana jest zatem nowelizacja przepisów, ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej - wskazał Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Powiedział, że otrzymał w tej sprawie apele kombatantów i wysłał premierowi i prezydentowi list z prośbą o szybką pracę nad nowym prawem.
>>>[POLSKIE RADIO 24] "Jestem wstrząśnięty tą informacją". Rozpłochowski o możliwym przedawnieniu zbrodni komunistycznych
Jan Józef Kasprzyk uważa, że w najbliższych dniach stosowna ustawa trafi do parlamentu. - Jest to po prostu potrzebne. Myślę, że co do tego nie powinno być żadnych wątpliwości. To rzecz tak oczywista, że nie powinna budzić sporu - ocenił. Dodał, że w tej sprawie "jest optymistą".
Zapraszamy do wysłuchania nagrania.
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Goście: Jan Józef Kasprzyk
Data emisji: 28.05.2020
Godzina emisji: 15.20
PR24/ms, PAP