Państwowa Komisja Wyborcza podała dane z 99,78 proc. obwodów do głosowania. Andrzej Duda ma w nich 43,67 proc. głosów, Rafał Trzaskowski - 30,34 proc., a Szymon Hołownia - 13,85 proc. Na kolejnych miejscach znaleźli się: Krzysztof Bosak - 6,75 proc., Władysław Kosiniak-Kamysz - 2,37 proc., Robert Biedroń - 2,21 proc. Inni kandydaci nie przekroczyli 0,3 proc. głosów.
Prof. Domański: Polacy nauczyli się, że mogą mieć wpływ na decyzje władzy
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że ostateczny wynik wyborów nie jest jeszcze przesądzony. - Czeka nas przejście przez Morze Czerwone. Stawka dla obydwu obozów politycznych jest ogromna. Można zacytować, że "bój to będzie ostatni". Chciałbym, żeby "za dwa tygodnie" było już, by ten czas jak najszybciej minął. Emocje będą ogromne, będziemy niejako zmuszani do przyjęcia tego ładunku. Niczego nowego w sensie merytorycznym już nie będzie, wszystko zostało już powiedziane. Natomiast nie zostało jeszcze powiedziane, jak będziemy obserwowali ekwilibrystykę z obydwu stron, zohydzanie przeciwnika. Już się martwię, już mnie to męczy. Perspektywa dwóch tygodni w takiej rzeczywistości napawa mnie lękiem - powiedział prof. Andrzej Gil.
16:32 Gil.mp3 Prof. Andrzej Gil o kampanii wyborczej (Temat dnia/Gość PR24)
Politolog podkreślił, że nie chce bawić się w proroka, ale jego zdaniem większe szanse na wygraną w II turze ma prezydent Andrzej Duda. - Już z racji tego, że urząd daje mu pewne możliwości, nie da się tego oddzielić od działań kandydata. Prezydent RP ma niewiele kompetencji i za niewiele spraw odpowiada. Natomiast prezydent Warszawy odpowiada za Warszawę. Dla Rafała Trzaskowskiego będzie to stanowiło obciążenie, bo chodzi o konkretne problemy. Każda sprawa może być wyciągnięta, każdy drobiazg może być rozdęty do wielkości balonu. Każdy błąd w kampanii wyborczej zostanie bezlitośnie wytknięty. Intuicja podpowiada mi, że zwycięży prezydent Andrzej Duda. Rafałowi Trzaskowskiemu będzie bardzo ciężko odrobić 13 proc. straty - tłumaczył prof. Gil.
Czytaj także:
Frekwencja, według cząstkowych danych PKW, wyniosła 64,4 procent. - Przyczyniły się do tego emocje i społeczna polaryzacja, która zmusza nas do określenia się, żebyśmy dali upust emocjom. Wybory są swoistym wentylem bezpieczeństwa, poprzez głosowanie ludzie oczyszczają się z emocji, rozładowują frustrację. Im większa polaryzacja i złość społeczna, tym większa aktywność przy urnach - podsumował gość Polskiego Radia 24.
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 12 lipca.
***
Audycja: "Temat Dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: prof. Andrzej Gil (KUL)
Data emisji: 29.06.2020
Godzina emisji: 15.09
PR24