Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Tomasz Jaremczak 07.09.2020

"Następuje przewartościowanie". Marek Budzisz o polityce Niemiec ws. Nord Streamu 2

- Niemcy przeprowadzili nowy rachunek zysków i strat. Uznali, że być może zablokowanie Nord Streamu 2 na jakiś czas nie spowoduje strat gospodarczych i przyniesie benefity polityczne. Rynek nie potrzebuje tego gazu - mówił w Polskim Radiu 24 Marek Budzisz z Warsaw Enterprise Institute.
Posłuchaj
  • Marek Budzisz o polityce Niemiec ws. Nord Stream 2 (Temat dnia/Gość PR24)
Czytaj także

Minister obrony Niemiec Annegret Kramp-Karrenbauer oceniła w weekend, że kwestia sankcji w sprawie Nord Streamu 2 zależy od współpracy Moskwy w wyjaśnieniu, co dokładnie stało się z opozycjonistą Aleksiejem Nawalnym. Natomiast szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas zapowiedział, że podejrzenie padnie na Rosję, jeśli nie pomoże ona w wyjaśnieniu sprawy Nawalnego. -"Mam nadzieję, że Rosjanie nie zmuszą nas do zmiany naszego stanowiska w sprawie Nord Streamu 2" - oświadczył Maas w wywiadzie dla "Bild am Sonntag".

putin schroeder 1200 pap.jpg
"Niegodne byłego kanclerza". Niemieccy politycy krytykują Schroedera za pracę przy NS2

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 w Niemczech zaczyna się spóźniona dyskusja na temat rzeczywistego wymiaru Nord Stream 2. - Pojawiają się głosy wpływowych polityków na temat potrzeby wstrzymania budowy gazociągu, jako retorsji dla próby Aleksieja Nawalnego. Widać refleksję, następuje przewartościowanie realnego stosunku do Rosji - powiedział Marek Budzisz.

Bilans zysków i strat

Przypomniał również, że biznes niemiecki wycofuje się z Rosji. - Ten trend jest stabilny. Tamten rynek jest coraz mniej atrakcyjny. Ludzie mają mniej pieniędzy, mniej towarów, rubel się osłabia. Istnieją bariery korupcyjne i polityczne dla działalności obcego kapitału. Rosja nie jest już nawet w pierwszej trójce partnerów gospodarczych Niemiec z naszego regionu Europy. Jest Polska, są Czechy i Węgry, Rosja znajduje się dopiero na czwartym miejscu. W obliczu spowolnienia gospodarczego, gdy koniunktura jest gorsza, gaz nie jest aż tak potrzebny, a konsumpcja się zmniejsza, Niemcy przeprowadzili nowy rachunek zysków i strat. Uznali, że być może zablokowanie Nord Stream 2 na jakiś czas nie spowoduje strat gospodarczych i przyniesie benefity polityczne. Rynek nie potrzebuje tego gazu - tłumaczył ekspert ds. wschodnich.

Czynnik polityczny

Marek Budzisz dodał, że pojawiają się głosy, iż Niemcy prowadzą nieczystą grę. - Presję USA traktują jako zasłonę dymną do realizacji własnych interesów. Mówi się też, że presja USA powinna skłonić Niemcy do niepodejmowania decyzji o zablokowaniu rurociągu. Niemcy rozgrywają swoją najważniejszą geostrategiczną grę o uniezależnienie się od USA. W tym sensie otwarte uleganie presji Waszyngtonu może im w tym przeszkodzić - podkreślił Budzisz.


Posłuchaj
23:40 PR24_MPLS 2020_09_07-15-33-17.mp3 Marek Budzisz o polityce Niemiec ws. Nord Stream 2 (Temat dnia/Gość PR24)

 

Zwolenniczką projektu gazociągu łączącego Rosję i Niemcy po dnie Bałtyku jest kanclerz Angela Merkel. 

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Temat dnia"

ProwadzącyAntoni Trzmiel

Gość: Marek Budzisz (ekspert ds. wschodnich)

Data emisji: 7.09.2020

Godzina emisji: 15.33

PR24