Prezydent Białorusi, Alaksandr Łukaszenka, nie wykluczył we wtorek przeprowadzenia przedterminowych wyborów prezydenckich, ale po "reformie konstytucji". Mówił o tym w wywiadzie dla rosyjskich mediów. Na Białorusi trwają protesty przeciwko, zdaniem manifestujących, sfałszowaniu wyborów prezydenckich.
"Kreml zniecierpliwiony"
Mińsk: ratowali uciekających przed OMON-em. Pracownicy pogotowia wodnego zatrzymani
Zdaniem gościa PR24, prezydent Białorusi jest nieskuteczny i staje się kłopotliwym sojusznikiem dla Władimira Putina. - Stosuje przemoc. Kreml jest zniecierpliwiony sytuacją. Prawdopodobnie w Moskwie panuje zniecierpliwienie i oczekiwanie by sytuację na Białorusi wziąć za twarz - mówiła dziennikarka.
Jak dodała, nie jest raczej możliwe, by Rosja wchłonęła Białoruś, ale jak zaznaczyła, Rosji zależy na opanowaniu sytuacji w duchu korzystnym dla niej.
"Niezależna Białoruś będzie faktem"
- Jestem przekonana, że władza Aleksandra Łukaszenki się kończy, już nigdy nie będzie taka sama. Niezależna Białoruś będzie faktem. Prezydent Rosji nie jest wszechmogący, mamy do czynienia ze spontanicznym ruchem społecznym, a w mniemaniu Kremla kolorowe rewolucje są złym przykładem dla Rosjan - mówiła Agnieszka Romaszewska-Guzy.
11:29 PR24_MPLS 2020_09_08-14-34-22.mp3 A. Romaszewska-Guzy o Białorusi ("Gość PR24")
Prowadzący: red. Antoni Trzmiel
Gość: Agnieszka Romaszewska-Guzy (dyrektor TV Biełsat)
Data emisji: 08.09.2020
Godzina: 14.34