Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Szewczuk 10.09.2020

Andrzej Poczobut: Łukaszenka się skończył, zgubił swój elektorat

- Po 9 sierpnia zobaczyliśmy, że jako polityk publiczny, ludowy przywódca, Łukaszenka się skończył, zgubił swój elektorat, nie ma zwartej grupy społecznej, która by za nim stała, poza jedną: służbami specjalnymi - mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Poczobut, polsko-białoruski dziennikarz.

Protesty na Białorusi trwają już od ponad miesiąca. W środę w Polsce gościła uznawana za liderkę opozycji tego kraju Swiatłana Cichanouska. Andrzej Poczobut podkreślił, że była to wizyta śledzona przez Białorusinów, ale także przez władze tego kraju.

Posłuchaj
07:10 Poczobut 10 wrzesień 2020 10_43_41.mp3.mp3 Andrzej Poczobut o sytuacji na Białorusi (Polskie Radio 24/Temat dnia/Gość PR24)

 

CZYTAJ RÓWNIEŻ
cichanouska pap 1200.jpg
Polscy europosłowie chcą zaprosić Cichanouską do Brukseli. Napisali list do szefa PE

"Duma Białorusi"

- To jest bardzo wyraźny sygnał, że nie zważając na to, że Cichanouska pozostaje poza granicami Białorusi, jest osobą, która nadal jest aktywna, nadal wspiera walkę Białorusinów o wolność i z której oni zaczynają być też dumni - stwierdził dziennikarz.

Wspomniane przez gościa PR24 podejście społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi do Swiatłany Cichanouskiej wiąże się z tym, że spotyka się ona z najważniejszymi politykami, choć jeszcze niedawno nawet nie była politykiem. - Teraz ona tym politykiem się staje, czy tego chce, czy nie. Jej poziom, już europejski, jest dumą dla Białorusinów.

Czytaj także:

"Prezydent OMON-u"

9 sierpnia wybory prezydenckie, powszechnie uważane za sfałszowane, na Białorusi wygrał, jak ogłosiła państwowa komisja wyborcza, Alaksandr Łukaszenka. Jak zauważył Andrzej Poczobut, jeszcze przed wyborami miał on "opinię ludowego prezydenta, który ma bardzo duże poparcie społeczne, który z łatwością wygrywa wszystkie wybory".

- Po 9 sierpnia zobaczyliśmy, że jako polityk publiczny, ludowy przywódca, Łukaszenka się skończył, zgubił swój elektorat, nie ma zwartej grupy społecznej, która by za nim stała, poza jedną: służbami specjalnymi - powiedział gość PR24. Jak dodał, Łukaszenka jest nazywany na Białorusi "nie prezydentem Białorusi, a prezydentem OMON-u (służb porządkowych - red.)". - To właśnie w dużej mierze tej formacji zawdzięcza to, że utrzymuje się przy władzy - stwierdził Andrzej Poczobut.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Michał Rachoń

Gość: Andrzej Poczobut

Data emisji: 10.09.2020

Godzina emisji: 10.50

Polskie Radio 24/ms, IAR