"Kluczem ograniczenie biurokracji". Publicysta o rekonstrukcji rządu

Zmiany w Radzie Ministrów zapowiedział w lipcu prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ma do nich dojść na przełomie września i października. W ramach rekonstrukcji ma zostać m.in. zmniejszona liczba ministerstw, co ma usprawnić proces decyzyjny w rządzie.

Trwają rozmowy ws. rekonstrukcji rządu. Sobolewski: mogę potwierdzić, że ministerstw będzie mniej

Jak zaznaczył Marcin Piasecki, rekonstrukcja może mieć zarówno wymiar formalny, jak i merytoryczny. - Prawdopodobnie będzie to duża zmiana, zostaną polikwidowane pewne resorty, innym przybędzie kompetencji. Może się to się skończyć na zaledwie kilkunastu ministerstwach z dwudziestu kilku - stwierdził.

Zdaniem publicysty, za rekonstrukcją rządu, jeżeli jej efekty mają być odczuwalne, powinna pójść strukturalna zmiana. - Pozostaje pytanie, czy zostanie ograniczona rządowa biurokracja, czy departamenty ze zlikwidowanego ministerstwa nie trafią do nowego super resortu w niezmienionym kształcie. Podstawowym czynnikiem rekonstrukcji powinno być ograniczenie biurokracji. Dotychczasowe próby takich działań nie były udane - dodał publicysta.

W ramach rekonstrukcji między innymi ma zostać zmniejszona liczba ministerstw, co ma usprawnić proces decyzyjny w rządzie. Poprzednia umowa koalicyjna Zjednoczonej Prawicy był a podpisana 28 listopada 2019 roku, po wyborach parlamentarnych.

Zobacz także:

• "Rząd ma być bardziej elastyczny, decyzyjny, skuteczniej pracować". Fogiel o rekonstrukcji
• Rekonstrukcja rządu. Kolanko: protokół rozbieżności jest spory

Więcej w zapisie audycji

* * *

Prowadząca: Magdalena Złotnicka

Gość: Marcin Piasecki

Data emisji: 12.09.2020

Godzina emisji: 14.33

PR24/ka