"Niespodzianka goni niespodziankę". Politolog o możliwym składzie rządu Zjednoczonej Prawicy

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że w składzie rządu niespodzianka goni niespodziankę. - Zarówno w wymiarze instytucjonalnym jak i personalnym. O ile zdążyliśmy się przyzwyczaić do zmniejszenia liczby ministerstw i to może się podobać, to status Jarosława Kaczyńskiego w nowym rządzie będzie per saldo jednak zaskoczeniem. Nie tylko poprzez jego osobistą obecność, ale także poprzez stworzenie stanowiska, które będzie miało koordynować kilka wybranych segmentów Rady Ministrów. Także stworzenie nowego stanowiska dla ministra Rafała Wosia z Solidarnej Polski może budzić pytania (przyp. red. minister bez teki ds. praw obywatelskich i tożsamości europejskiej). Zastanawiać może poszatkowanie ministerstwa pracy, które było jednym z najważniejszych dla pozytywnego odbioru polityki PiS, które potrafiło zrealizować najważniejsze reformy - powiedział prof. Rafał Chwedoruk.

Piotr Müller: prawdopodobnie w środę informacje dot. struktury i składu rządu po rekonstrukcji

Jego zdaniem obecność w roli wicepremiera Jarosława Gowina, po wiosennych konfliktach, może być trudna do akceptacji dla wielu działaczy i wyborców PiS  - Z kolei dotychczasowi szefowie resortów szkolnictwa byli politykami umiarkowanymi, którzy potrafili tonować konflikty społeczne. Wchodzi na to Przemysław Czarnek, który jest postrzegany jako polityk bardzo wyrazisty. Ma to posmak eksperymentu - tłumaczył politolog.

Podkreślił, że należy jednak poczekać na oficjalne informacje oraz na obsadę stanowisk wiceministrów. - Będzie to świadczyć o parytetach i wzajemnych relacjach między partiami, o kierunkach polityki i sferach zainteresowań. Biorąc pod uwagę wiarygodność dzisiejszych zapowiedzi, to większych zaskoczeń już nie ma. Jest ich tak wiele, że starczą na dłuższy czas na różnego rodzaju spekulacje - podkreślił prof. Chwedoruk. 

Zdaniem politologa rekonstrukcja rządu nie zakończy sporu w Zjednoczonej Prawicy. - Polityka jest sztuką tego, co możliwe. Polityk wykorzystuje dany instrument, gdy nim dysponuje. Po wyborach parlamentarnych doszło do sytuacji, że PiS mimo zwycięstwa nie było w stanie w pełni skonsumować triumfu. Gdy do Sejmu weszły wszystkie startujące komitety, to ordynacja nie zadziałała na rzecz zwycięzcy. Zjednoczona Prawica miała zaledwie pięć mandatów przewagi. Mimo rozłamu w partii Jarosława Gowina ta sytuacja nadal trwa. PiS jest zależne od duetu koalicjantów, z których każdy jest dziesięciokrotnie mniej popularny. Arytmetyka sali sejmowej nie zmieniła się, napięcie w każdej chwili może wrócić - podsumował gość Polskiego Radia 24.

Oficjalną listę nowych ministerstw i ministrów poznamy najprawdopodobniej w środę. 

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: Temat dnia/Gość PR24

Prowadzący: Krzysztof Grzybowski

Gość: prof. Rafał Chwedoruk

Data emisji: 29.09.2020

Godzina emisji: 20.06