Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki omówili proponowane zmiany w składzie Rady Ministrów. O spotkaniu poinformował minister w Kancelarii Premiera Krzysztof Szczerski.
Krzysztof Karnkowski: Jarosław Kaczyński wzmocni rząd Mateusza Morawieckiego
Według zapowiedzi polityków Zjednoczonej Prawicy po rekonstrukcji w rządzie będzie 14 resortów. Do Rady Ministrów ma również dołączyć prezes PiS Jarosław Kaczyński, który obejmie funkcję wicepremiera.
Prof. Henryk Domański ocenił, że wejście do rządu Jarosława Kaczyńskiego jest bezprecedensowym posunięciem. - To sytuacja, której odpowiedniki trudno znaleźć w innych krajach i rządach, by szef partii wchodził do rządu jako wicepremier, czyli podwładny premiera, który z punktu widzenia hierarchii partyjnej jest z kolei jego podwładnym. To nawiązanie do rozwiązań stosowanych w Polsce przedwojennej, kiedy marszałek Józef Piłsudski wchodził do rządu jako minister spraw wojskowych - zauważył.
- Głównym zarzewiem konfliktu w ramach obozu rządzącego było desygnowanie premiera Mateusza Morawieckiego w daleko idącej perspektywie na następcę Jarosława Kaczyńskiego. Im szybciej nastąpi zdefiniowanie roli premiera na polu publicznym, tym lepiej. Odkładanie takiego posunięcia świadczyłoby o potrzebie liczenia się PiS z koalicjantami. Ewentualna gra interesów w ramach Prawa i Sprawiedliwości odgrywa o wiele mniejszą rolę, choć to też może być istotnym elementem hamującym tego typu działania, jak objęcie przez premiera stanowiska wiceprezesa partii - komentował gość audycji.
20:57 _PR24_AAC 2020_09_30-13-07-55.mp3 30.09.2020 prof. Henryk Domański (Polskie Radio 24 / Temat dnia)
Prof. Henryk Domański ocenił, że wybory prezydenckie i zażegnanie kryzysu w ramach obozu rządzącego to najważniejsze wydarzenia, jeżeli chodzi o funkcjonowanie systemu politycznego w tym roku w Polsce. - Opozycja, główny kontestator wyborów zaakceptowała wynik wyborów i nie ma wątpliwości, że odbyły się w sposób, który nie może być kwestionowany. Jeśli chodzi o zażegnanie konfliktu w Zjednoczonej Prawicy, główne partie opozycyjne w gruncie rzeczy nie bardzo wiedziały, jak na niego zareagować. Wszyscy od pewnego momentu zdawali sobie sprawę, że nie jest to sytuacja, która grozi przyśpieszonymi wyborami. Strona opozycyjna podjęła pozorowane działania - stwierdził.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: prof. Henryk Domański
Data emisji: 30.09.2020
Godzina emisji: 13:09