W ubiegły czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Rozpoczęło to falę protestów osób sprzeciwiających się tej decyzji.
19:28 Maciejewski (mp3) 28 październik 2020 14_09_42.mp3 Jakub Maciejewski o decyzji TK i sytuacji w kraju (Polskie Radio 24/Temat dnia/Gość PR24)
Jakub Maciejewski odniósł się do kwestii ew. kryzysu obozu Zjednoczonej Prawicy wskutek manifestacji w kraju. - Niewykluczone, że te protesty będą jakimś katalizatorem emocji, który zmieni sytuację narracji w Polsce, natomiast od pięciu lat słuchamy przy każdym proteście, przy każdej próbie ustawodawczej PiS, że to się właśnie wszystko skończyło - powiedział.
Czytaj więcej:
"Nie ma zgody na profanacje, ale nie odpowiadajmy agresją". Prymas Polski o protestach i niszczeniu kościołów
"TK nie kalkuluje politycznie"
Dziennikarz "Sieci" uważa, że opinii, że "to koniec" można "słuchać do znużenia". - Ja bym nie przeceniał tych emocji. Emocje opadają. Nie wiem czy przez trzy lata da się utrzymywać zblazowaną młodzież na ulicach. Może tak, ale pamiętajmy, że takich ostrzeżeń nasłuchaliśmy się w ciągu ostatnich pięciu lat od groma - ocenił.
- Kompromis aborcyjny gwarantował pewien spokój, oczywiście, że miał bardzo wiele zalet, ale Trybunał Konstytucyjny, ogłaszając swój wyrok, nie kalkuluje politycznie, co się opłaca - mówił gość PR24. - Do TK został skierowany wniosek o rozpatrzenie zgodności ustawy z 1993 roku z konstytucją i Trybunał posługując się wiedzą prawniczą i logiką to rozstrzygnął - dodał.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Jakub Maciejewski ("Sieci")
Data emisji: 28.10.2020
Godzina emisji: 14.09
PR24/ms