"Gigantyczna lekcja dla wojskowych". Dr Raubo o zakończeniu polskiej misji w Afganistanie

W środę po południu we Wrocławiu wylądował samolot C-130 Hercules z żołnierzami wracającymi z ostatniej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Tym samym cały polski personel wojskowy w Afganistanie wrócił do Polski.

Powrót żołnierzy z Afganistanu. Prezydent: reprezentowaliście nas z męstwem, budując dobrą opinię o Polsce

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że wojsko polskie zdobyło kompetencje i możliwości do działań w warunkach afgańskich. - Specyfika misji wymagała nabycia przez żołnierzy umiejętności zwalczania terroryzmu i struktur partyzanckich w trudnych warunkach geograficznych. Były to działania o dużej asymetrii siły, w trudnych rejonach, przy utrudnionej logistyce, problematycznej kwestii relacji z ludnością lokalną. Tego typu kompetencje i zdolności zostały pozyskane - powiedział dr Jacek Raubo. 

Nie bez znaczenia jest też fakt, że żołnierze zdobyli kompetencje w zakresie budowania sił lokalnych. - Afganistan był bolesną lekcją, że nawet najlepiej wyposażone i najbardziej kompetentne siły zbrojne w NATO nie są w stanie doprowadzić w wymiarze wojskowych do stabilizacji danego regionu, gdzie działają silne grupy terrorystyczne i partyzanckie. Dlatego podstawą było budowanie lokalnych sił, co było gigantyczną lekcją dla szeregu polskich wojskowych i personelu wspierającego - tłumaczył ekspert. 

Podkreślił, że trzecim elementem wartym uwagi była kwestia kooperacji z partnerami z NATO. - Termin Polski Kontyngent Wojskowy w Afganistanie pomija znaczenie współpracy w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. To jest olbrzymie pole i płaszczyzna do wyciągnięcia wniosków i lekcji, które zwiększają kompetencje we współpracy sojuszniczej. Uwypuklają też mankamenty. To wszystko jest do przepracowania. Przed nami jeszcze jeden etap wynikający z obecności wojskowej w Afganistanie, być może najtrudniejszy i najważniejszy. Chodzi o dokonanie oceny społecznej, politycznej i wojskowej misji - podsumował dr Raubo.