Rząd przyjął projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym, który zakłada radykalne zaostrzenie kar, podniesienie mandatów i grzywien dla piratów drogowych.
Łukasz Zboralski: edukacja to podstawa bezpieczeństwa na drodze
Za niskie mandaty?
- Okazuje się, że edukacja, o której tak często wcześniej mówiono, kampanie w mediach, nie zawsze działają, nie są skuteczne - komentował plany zaostrzenia przepisów ekspert ds. bezpieczeństwa drogowego, były rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji. Zaznaczył, że stosunek wysokości mandatów do zarobków w Polsce jest niski. Tłumaczył, że kary wysokości 500 złotych nie robią wrażenia na wielu kierowcach.
- Wysokie kary są bardzo poważnym straszakiem na potencjalnych sprawców wykroczeń drogowych - dodał dr Mariusz Sokołowski. Wskazał, że "świadczą o tym przykłady innych państw".
Gość Polskiego Radia 24 wskazał, że przy każdym przypadku złamania prawa, na potencjalnego sprawcę oddziałuje świadomość "nieuchronności kary i szybkość jej wymierzenia". Jak mówił, w Polsce jest z tym pewien problem. - Słyszymy o sytuacjach, że ktoś wychodzi z tego (spowodowania wypadku - red.) obronną ręką, kary są w zawieszeniu, ponadto procesy potrafią trwać latami - stwierdził. Doprowadza to do sytuacji, że społeczeństwo widzi, że system karania piratów drogowych nie działa.
18:41 Dr Mariusz Sokołowski.mp3 Dr Mariusz Sokołowski o prawie drogowym: musimy się w końcu zdecydować na jakiś poważny ruch (Polskie Radio 24/Temat dnia/Gość PR24)
Czytaj także:
"Musimy się w końcu zdecydować na jakiś poważny ruch"
B. rzecznik KGP przyznał, że obawia się, że - jak już bywało - zmiany w prawie drogową mogą, ze względu na niepopularne wśród obywateli rozwiązania, nie zyskać poparcia w parlamencie. Wyraził nadzieję, że tym razem wyższe kary zostaną wprowadzone. - Musimy się w końcu zdecydować na jakiś poważny ruch (...) po to, żeby Polska nie była na samym końcu statystyk europejskich - wskazał dr Mariusz Sokołowski na antenie Polskiego Radia 24.
Według projektu przekraczanie dopuszczalnej prędkości o ponad 30 kilometrów na godzinę będzie skutkowało minimalnym mandatem w wysokości tysiąca pięciuset złotych niezależnie od faktu, czy naruszenie zostało stwierdzone w obszarze zabudowanym czy poza nim. Jeśli sprawca ponownie popełni takie wykroczenie w ciągu dwóch lat, zostanie ukarany grzywną nie niższą niż trzy tysiące złotych. Zachętą do bezpiecznej jazdy mają być niższe składki ubezpieczenia.
Firmy ubezpieczeniowe mogą zaoferować niższe składki kierowcom, którzy jeżdżą bezpiecznie.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Wiesław Molak
Gość: dr Mariusz Sokołowski (ekspert ds. bezpieczeństwa)
Data emisji: 31.07.2021
Godzina emisji: 11.33
ms, IAR, PR24