"Najważniejsze jest nawiązanie dialogu między siłami politycznymi". Płk Małecki o sytuacji na granicy

"Jeśli będzie trzeba, stan wyjątkowy zostanie przedłużony". Premier o ochronie granicy

Gość Polskiego Radia 24 w rozmowie z Tadeuszem Płużańskim skomentował sytuację na polsko-białoruskiej granicy.

- Nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z kryzysem, choć podkreślam, że na dzień dzisiejszy nie jest to jeszcze kryzys migracyjny - powiedział płk Grzegorz Małecki. - Natomiast symptomy tego kryzysu są celowo prowokowane przez stronę białoruską i wykorzystywane do prowadzenia hybrydowych działań przeciwko Polsce i szerzej, UE - stwierdził.

Były szef AW podkreślił, że "nie mamy ostatecznego potwierdzenia", by za kryzysem na polskiej granicy stała Rosja. - Próby autonomicznych działań cały czas pozostają w rękach reżimu Łukaszenki. Nie wiemy wcale do końca czy to, co dzieje się teraz na granicy polsko-, litewsko-, łotewsko-białoruskiej jest konsekwencją działań Rosji Putina - zaznaczył. 

- Oczywiście bliska współpraca wojsk, służb Białorusi i Rosji istnieje, ale nie mamy zbadanych tych wszystkich zależności tak, jakbyśmy sobie tego życzyli - stwierdził. Pułkownik podkreślił, że "na dzień dzisiejszy nie możemy traktować Rosji i Białorusi jak jednego państwa".

Nawiązując do decyzji o wprowadzeniu stanu wyjątkowego, gość PR24 powiedział, że "w interesie Polski jest teraz przede wszystkim obniżenie napięcia". - Wydaje mi się, że działania władz powinny zmierzać w stronę nie podgrzewania, tylko deeskalacji tej sytuacji - ocenił.

- To nie jest tak, że należy krytykować tę decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego, ale z doświadczenia wiemy, że w tak trudnych sytuacjach potrzebne jest zawieszenie pewnych sporów politycznych i wspólne podjęcie działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa państwa - podkreślił.

Płk Małecki zwrócił uwagę na potrzebę doprowadzenia do dialogu rządu z głównym ugrupowaniami opozycyjnymi.

Zdaniem byłego szefa AW "do opinii publicznej nie dotarły żadne informacje, które uzasadniałyby wprowadzenie stanu wyjątkowego". - Gdyby siły opozycyjne lepiej poznały motywy tego działania, to z całą pewnością można by było wokół tego osiągnąć większy konsensus i uspokoić atmosferę - skomentował. 

- Najważniejsze jest nawiązanie dialogu pomiędzy głównymi siłami politycznymi, bo tylko w ten sposób można prowadzić realną politykę w zakresie bezpieczeństwa państwa. Nie można tego robić w atmosferze wewnętrznego konfliktu - zaznaczył. 

Więcej w nagraniu

***

Audycja: "Temat dnia"

Prowadzący: Tadeusz Płużański

Gość: płk Grzegorz Małecki

Data emisji: 04.09.2021

Godzina emisji: 15.33

kp