"PO musi bronić interesów niemieckich". Waldemar Paruch o stosunku opozycji do wydarzeń na polskiej granicy

Gość Michała Rachonia stwierdził, że działania, które obserwujemy od kilku dni, wiążą się z dwoma ważnymi zjawiskami politycznymi. Pierwszym z nich jest bronienie przez Platformę Obywatelską, ale także przez jej przyległości, interesów niemieckich. Jak powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Waldemar Paruch, nie ma żadnych wątpliwości, że "w interesie Niemiec jest zatrzymanie migracji na granicy Polski". Swoje stanowisko argumentował zbliżającymi się u naszych zachodnich sąsiadów wyborami. 

"Mamy do czynienia z atakiem na Polskę. To wyczerpuje temat". Wildstein o wprowadzeniu stanu wyjątkowego

- Powiązania Platformy z Niemcami są bardzo silne. Pamiętamy lata 2007-2015, ale wiemy, że chociażby inicjatywa Campus Polska Przyszłości była finansowana z pieniędzy niemieckich - przypomniał.

Drugim zjawiskiem - według gościa PR24 - jest to, że partie opozycyjne: PO, Polska 2050 i Lewica są zakładnikami około 20 proc. wyborców, którzy są matecznikiem tzw. anty-PiS.

Czytaj także:

• "Na tej granicy nie koczują wcale Afgańczycy". Poseł PiS o stanie wyjątkowym i sytuacji migrantów
• Krzysztof Mróz: to, co się dzieje na granicy, już dawno przekroczyło granice przyzwoitości

- Każda z tych trzech partii boi się, że w przypadku, gdyby poparła działania tzw. państwa PiS (określenie często używane przez polityków opozycji), to ten elektorat, te 20 procent, poprze tego, kto będzie wykazywał twardą postawę - wyjaśnił Waldemar Paruch.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Michał Rachoń

Gość: Waldemar Paruch (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie)

Data emisji: 07.09.2021

Godzina: 09.42

bf