- Gdyby Donald Tusk powiedział "przepraszam", bo ma za co przepraszać, to oczywiście bym się zgodził na udział w debacie z nim - powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Debata miałaby sens, gdyby Donald Tusk wezwał do tego, żeby zaniechać "ośmiu gwiazdek" czy brzydkich słów - dodał.
Donald Tusk bardziej opozycji szkodzi, niż jej pomaga? Zobacz nowy sondaż
W odpowiedzi na te słowa lider PO Donald Tusk napisał w sobotę w południe na Twitterze: "Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję".
Samuel Pereira, odnosząc się do sprawy, powiedział, że "to jest taki temat, który wraca co jakiś czas". - Służy wypełnieniu debaty publicznej czymś, o czym można mówić. To umacnia pozycję Donalda Tuska jako lidera opozycji w obozie antypisu - wyjaśnił gość audycji.
25:07 periera.mp3 Samuel Pereira o propozycji debaty Kaczyński-Tusk (Temat dnia/Gość PR24)
- Wiadomo, że Tusk nie miał na celu żadnych przeprosin, to nawet nie chodzi o kwestię przeprosin od polityka dla polityka. Dużo bardziej istotna jest kwestia wulgaryzacji języka debaty publicznej. Brakuje refleksji ze strony całego obozu Platformy Obywatelskiej i Lewicy, żeby język debaty publicznej jednak wrócił w pewne ramy, które są bliższe ideałom greckiej agory - zaznaczył szef portalu tvp.info.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Błażej Prośniewski
Gość: Samuel Pereira (szef portalu tvp.info)
Data emisji: 17.10.2021
Godzina: 13.33
PAP/nt