"Te pełnomocnictwa nie mają mocy urzędowej". Siewiereniuk-Maciorowska o pośrednikach prawnych na granicy

 Na granicy polsko-białoruskiej działa dużo tak zwanych pośredników prawnych, którzy starają się składać, w imieniu nielegalnych migrantów, wnioski azylowe.

Drony terytorialsów na granicy z Białorusią. "Codziennie wykrywamy grupy migrantów"

Jak wyjaśniła w Polskim Radiu 24 Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska, pełnomocnictwa, które podpisują nielegalni migranci, są nic niewarte, ponieważ można podpisać je wyłącznie w obecności tłumacza przysięgłego i na terenie placówki Straży Granicznej i musi to zrobić bezpośrednio osoba zainteresowana, czyli w tym przypadku nielegalny migrant.

- Te pełnomocnictwa nie mają mocy urzędowej - podkreśliła. - Wystarczy sobie uświadomić, że nielegalny migrant może podpisać dowolny dokument. On nie wie, co podpisuje, a może tam być informacja np. o tym, że zrzeka się spadku -  wyjaśniła.

Czytaj także:

• W BBN narada ws. sytuacji na wschodniej granicy. Rozmawiali prezydent, premier, szefowie resortów i służb
• Komisarz UE: pełna przejrzystość działań na granicy pozwoli na uniknięcie bezpodstawnych plotek

Zdaniem gościa PR24 taka sytuacja może doprowadzić do tego, że migrantów będą wykorzystywać oszuści.

Jak poinformowała na antenie Polskiego Radia 24 Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska, podlaska Okręgowa Izba Radców Prawnych nie ma zgłoszeń, aby radcowie zrzeszeni w tej izbie działali w ten lub podobny sposób.

- Izba nie ma jeszcze powodów do interweniowania - zaznaczyła.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzi: Michał Rachoń

Gość: Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska

Data emisji: 21.10.2021

Godzina:  10.08

bf