Dotąd sprawy związane z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej były orężem opozycji w atakach na rządzących. Jak zauważył politolog, teraz epidemia koronawirusa stała się elementem rozgrywek politycznych.
- Rzeczywiście kwestia sytuacji na granicy byłą w ostatnich tygodniach głównym elementem sporu politycznego - podkreślił dr Andrzej Anusz. Dodał, że opozycja "zmieniła kierunek ataku politycznego" w momencie, gdy polski rząd po ofensywie dyplomatycznej otrzymał wsparcie międzynarodowych instytucji. - Znów wróci sprawa zagraniczna - napięcie związane z relacjami Rosji i Ukrainy. To będzie ważny element, który pośrednio wiąże sięz napięciem na granicy Polski z Białorusią - tłumaczył dr Anusz.
Ostatnie sondaże pokazały jednak, że mundurowi pełniący służbę na granicy mają poparcie ze strony obywateli. Dr Anusz był pytany, czy nie oznacza to, że trzeba będzie szukać kolejnego pola konfliktu. - Opozycja na tej sprawie mało może ugrać i ewidentnie próbuje przenieść front napięcia politycznego na sprawę związaną z COVID-19 - powiedział.
08:44 PR24_mp3 2021_12_07-07-49-52.mp3 Dr Andrzej Anusz w komentarzu do bieżącej sytuacji na scenie politycznej (Temat dnia/Gość PR24)