Gość PR24 mówił o słabnących notowaniach światowych przywódców. Słabnie bowiem poparcie zarówno prezydenta USA, Joe Bidena, jak i premiera Wielkiej Brytanii, Borisa Johnsona oraz prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, a z powodów korupcyjnych odszedł kanclerz Austrii, Sebastian Kurz.
- Od dłuższego czasu poziom przywództwa na świecie spada, nie ma bowiem wyrazistych postaci takich jak np. Reagan czy Thatcher, spójrzmy też na rekrutację pracowników przez Gazprom, to byli czołowi politycy niemieccy przy czym sam rząd w Berlinie twierdzi, iż to nie ma nic wspólnego z korupcją - przypomniał socjolog.
"Przyjaźń od czasów Bismarcka"
Były kanclerz Niemiec, Gerhard Schroeder, uchodzi za dobrego przyjaciela prezydenta Rosji. Zarabia miliony euro pracując dla rosyjskich firm energetycznych. W ostatnich tygodniach urzędowania podpisał z Rosją umowę o budowie Gazociągu Północnego pod dnem Bałtyku, omijającego Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie. Wkrótce po opuszczeniu urzędu objął stanowisko w radzie nadzorczej kontrolowanego przez Rosjan konsorcjum Nord Stream, budującego gazociąg.
- Ta przyjaźń niemiecko-rosyjska to tradycja z czasów Bismarcka, chodzi o przekonanie, iż układ z Rosją jest najbardziej korzystny dla Niemiec. Ktoś trafnie zauważył, że Niemcy są problemem zarówno gdy są militarystami, jak i wtedy gdy są pacyfistami. Chyba kanclerz Khol był ostatnim niemieckim politykiem wysokiego poziomu - przypomniał prof. Antoni Kamiński.
Czytaj także:
08:16 PR24_mp3 2022_01_13-07-49-51.mp3 Relacja Berlina z Moskwą. Prof. Kamiński: ta przyjaźń to tradycja jeszcze z czasów Bismarcka ("Gość PR24")
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Stanisław Janecki
Gość: prof. Antoni Kamiński (socjolog z Polskiej Akademii Nauk)
Data emisji: 13.01.2022