Mariusz Marszałkowski: Niemcy zaczynają szukać innych sposobów karania Rosji

Budowa gazociągu, który biegnie z Rosji do Niemiec na dnie Morza Bałtyckiego z ominięciem Ukrainy i Polski, została zakończona we wrześniu ubiegłego roku. Nord Stream 2 musi jednak jeszcze zostać zatwierdzony do użytkowania przez organy regulacyjne Niemiec i UE. Przewiduje się, że proces certyfikacji Nord Stream 2 zostanie zakończony nie wcześniej niż przed końcem pierwszego półrocza 2022 r. Na początku stycznia sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział po spotkaniu z szefową niemieckiej dyplomacji Annaleną Baerbock, że gazociąg nie zostanie uruchomiony, jeśli Rosja zdecyduje się na wznowienie agresji przeciwko Ukrainie.

Na antenie Polskiego Radia 24 sprawę uruchomienia Nord Stream 2 i obecne stanowisko niemieckiego rządu skomentował Mariusz Marszałkowski. Jak wskazał, "trzeba pamiętać, że stanowisko Berlina, że to jest sprawa biznesowa i niezwiązana w żaden sposób z polityką, to jest trochę taka wolta w stosunku do tego porozumienia, które Niemcy podpisali z Amerykanami w lecie zeszłego roku".

"Ostre kroki"

- Zgodnie z tym porozumieniem, Niemcy w przypadku jakiejś inwazji w kierunku Ukrainy czy prowadzenia jakiejś agresywnej polityki w stosunku do Ukrainy, mieli podjąć bardzo ostre kroki w stosunku do projektu Nord Stream 2 - przypomniał.

- Teraz, kiedy widzimy, że takie kroki mogą się pojawić, to znaczy mogą się pojawić agresywne zamiary Rosji w stosunku do Ukrainy, Niemcy zaczynają szukać jakiś innych sposobów karania Rosji - zaznaczył i dodał, że są to "takie sposoby, które nie uderzają w Nord Stream 2".

Jak wskazał, "słyszymy także, że Niemcy są przeciwni odłączania Rosji od systemu SWIFT, czyli finansowego mózgu całego świata". - To rzeczywiście jest pewien problem, jeżeli chodzi o kwestie polityki Niemiec - podkreślił.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

Prowadzący: Antoni Opaliński 

Gość: Mariusz Marszałkowski, redaktor biznesalert.pl

Data emisji: 21.01.2022

Godzina emisji: 13.07

jb