"To hybrydowy konflikt zbrojny". Były doradca NATO o rosyjskich działaniach na terytorium Ukrainy

Według sondażu przeprowadzonego przez think tank Europejska Rada Stosunków Zagranicznych (ECFR) większość Europejczyków uważa, że jeszcze w tym roku może dojść do wybuchu wojny. W badaniu, którego wyniki opublikował dziennik "Sueddeutsche Zeitung", wzięli udział mieszkańcy siedmiu krajów, w tym Polski i Niemiec. Niemal we wszystkich badanych społeczeństwach ponad połowa respondentów jest przekonana, że w 2022 roku dojdzie do wybuchu wojny w Europie.

W ocenie prof. gen. dyw. Bogusław Pacek obawy są słuszne.

- Nawet jeżeli nie będzie wojny na Ukrainie to wszystko, co się dzieje, upoważnia do takich obaw. Z całą pewnością to nie są "strachy na lachy". Nazywam to nakręcaniem spirali strachu. To rozpoczęło się od działań Federacji Rosyjskiej, od tego wszystkiego, co robił Władimir Putin. Również w tym samym tonie, mam na myśli poziom odpowiedzi - zdecydowanie i stanowczość - odpowiedziały Stany Zjednoczone, a także wiele państw europejskich - na czele z Wielką Brytanią, Francją i Polską - przypomniał były dowódca NATO.   

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział, że przysłanie 350 brytyjskich żołnierzy do Polski to wyraz solidarności państw NATO.

Do tematu odniósł się gen. Pacek, wskazując, że rola żołnierzy dziś jest zupełnie inna. 

- Zmienił się charakter działań. Wojsko bierze udział od wielu lat w zmaganiach pomiędzy Rosją a Ukrainą, pomiędzy Wschodem a Zachodem. Jednak dzisiaj rola wojska jest inna. Kiedyś chodziło o to, żeby zaskoczyć, najechać terytorium innego państwa - zaznaczył.

Więcej w nagraniu. 

***

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

Prowadził: Antoni Trzmiel

Gość: gen. dyw. prof. Bogusław Pacek (dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego, UJ, doradca NATO ds. reformy i wyszkolenia armii ukraińskiej)

Data emisji: 10.02.2022

Godzina emisji: 14.08

kmp