Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Robert Bartosewicz 12.02.2022

"UE przydusiła Polskę niezgodnie z prawem". Prof. Majchrowski o reformie sądownictwa

- Unia Europejska "przydusiła" Polskę, albo Polska dała się przydusić Unii w kwestii niebagatelnych środków, które niewątpliwie naszemu krajowi są potrzebne. UE zrobiła to w sposób niezgodny z prawem, nie mając ku temu podstaw, ale zrobiła to skutecznie - podkreślił w Polskim Radiu 24 prof. Jan Majchrowski, były sędzia Sądu Najwyższego.

Do Sejmu wpłynął projekt ustawy o ochronie niezawisłości sędziowskiej i szczególnych zasadach odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej sędziów. Przygotowała go grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości.

W Sejmie jest też prezydencki projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Przewiduje on między innymi likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i zastąpienie jej Izbą Odpowiedzialności Zawodowej.

Unijne instytucje, chcąc wymusić zmiany w polskim sądownictwie, wstrzymują wypłatę środków, które Polska powinna otrzymać w ramach Funduszu Odbudowy.

- Od dłuższego czasu słyszeliśmy, że sprawa sądownictwa jest wyłączona spod kognicji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Bo w traktatach, które podpisaliśmy z Unią Europejską ta kwestia została pozostawiona do wyłącznej decyzji państwa członkowskiego, w tym wypadku Polski. Na tym gruncie, jako państwo, staliśmy bardzo długo. Niemniej jednak, cały czas równolegle były prowadzone z tym argumentem negocjacje z Unią - powiedział prof. Jan Majchrowski.

Relacje pomiędzy Polską a unijnymi instytucjami porównał on do stosunków międzysąsiedzkich. 

- Z jednej strony mówimy naszemu sąsiadowi: "ta działka należy do mnie, ten płot wyznacza naszą granicę. Nie może pan tu wchodzić". Ale sąsiad, który już siedzi na tym płocie i przerzucił nogi na naszą stronę macha tymi nogami, a my mu mówimy, żeby - w takim razie - może schował jedną nogę, a drugą zostawił. Prowadzimy jakiś dialog. To już od początku było trochę niespójne. Ale to jest tak zwana polityka - stwierdził profesor.

"Polska nie chciała zaostrzać stosunków z Unią"

- Niewątpliwie Polska nie chciała zaostrzać i zaogniać stosunków z Unią Europejską i postępowała nader delikatnie. Tyle tylko, że wszystko zależy od tego, jakiego ma się sąsiada. Jeżeli ma się sąsiada delikatnego, to on zrozumie takie aluzje i zachowa się delikatnie. Jeśli ma się niedelikatnego sąsiada - a Polska ma jakieś specjalne tradycje w posiadaniu niezbyt delikatnych sąsiadów - to taki sąsiad nie rozumie przedstawianego mu argumentu, poczytuje go za słabość. A kiedy go poczytuje za słabość, to nie tylko za jakiś czas zaczyna mówić, że może przechodzić przez nasz płot, ale powie też, że do niego należy działka. Powie, żebyśmy się wynosili z naszego własnego domu, bo on sobie tego życzy - dodał gość PR24. 

Jego zdaniem "taka paralela jest właściwa w stosunku do naszych relacji z Unią Europejską odnośnie sądownictwa".

- Bo ustawa o Sądzie Najwyższym została przecież zawetowana przez prezydenta. Przy czym padł tam argument, że trzeba wyjść z tego konfliktu z Unią Europejską i TSUE. I prezydent złożył wtedy swój własny projekt, który stał się ustawą. Przecież ta ustawa o Sądzie Najwyższym, którą mamy obecnie, w tym o Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, to nic innego, jak tylko projekt prezydenta, w którym prezydent napisał w uzasadnieniu, że stoi na stanowisku, iż należy unikać narażenia państwa polskiego na kolejne wzburzenia społeczne wobec orzeczeń TSUE. Dziś prezydent idzie jeszcze dalej, bo Unia Europejska się postawiła - argumentował prof. Jan Majchrowski.

Projekt Prawa i Sprawiedliwości

Przypomniał, że "z drugiej strony partia rządząca zgłasza własny projekt". - Mamy tu smutną wpadkę. Okazuje się, że fragment tej ustawy jest po prostu przepisany z orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Dochodzi do zabawnej sytuacji, w której pewien prawnik opozycji naśmiewa się z tego fragmentu, mówiąc że to nic nie znaczący bełkot. A pewni prawnicy kojarzeni ze stroną obecnej władzy w Polsce mówią, że to cytat z orzeczenia TSUE. Dochodzimy zatem do momentu, kiedy nasze ustawodawstwo przepisuje orzeczenia TSUE, które mają nie mieć wpływu na nasze orzecznictwo - w myśl orzeczenia polskiego Trybunału Konstytucyjnego - zaznaczył profesor.

Według niego "rzeczą oczywistą jest, że Unia Europejska przydusiła Polskę, albo Polska dała się przydusić Unii w kwestii niebagatelnych środków, które niewątpliwie naszemu krajowi są potrzebne". - Unia zrobiła to w sposób niezgodny z prawem, nie mając ku temu podstaw, ale zrobiła to skutecznie. Podobnie jak w pewnym filmie, w którym jeden z bohaterów mówi: "nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi" - podsumował gość PR24.

Czytaj także:

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj
21:38 PR24 2022_02_12-15-06-39.mp3 prof. Jan Majchrowski o reformie sądownictwa w Polsce (Temat dnia) 

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: prof. Jan Majchrowski (UW, były sędzia Sądu Najwyższego) 
Data emisji: 12.02.2022
Godzina emisji: 15.06

bartos