Rola Chin w kryzysie wokół Ukrainy. Prof. Boćkowski: oni chętnie napuszczają Rosję

Sekretarz generalny NATO poinformował, że sojusznicy rozważają kolejne wzmocnienie wschodniej flanki. Jens Stoltenberg mówił o możliwym strukturalnym rozmieszczeniu większej liczby wojsk w Europie Środkowo-Wschodniej. To reakcja na agresywne działania Rosji i przygotowania do inwazji na Ukrainę.

Szef Sojuszu powiedział, że zwiększona koncentracja wojsk gotowych do walki umożliwia Rosji przeprowadzenie natychmiastowej inwazji na Ukrainę, bez żadnego uprzedzenia.

"Wzmacnianie architektury NATO"

Zdaniem prof. Daniela Boćkowskiego "zmienia się geografia bezpieczeństwa światowego". - Zmieniają się światowe trendy, my nie mamy na nie wpływu, co zmusza nas do wyznaczenia potencjalnych kierunków, na których powinniśmy pracować - powiedział gość audycji.

- Z jednej strony pierwszym puntem odniesienia do bezpieczeństwa bez wątpienia jest wzmacnianie architektury NATO i wszystkiego, co jest z tym związane, ponieważ jednak doświadczenia ostatnich tygodni pokazują, że naciski NATO wraz ze Stanami Zjednoczonymi, stanowczość większości krajów, a także polityka - nawet jeśli miała na celu ugranie kwestii wewnętrznych okazały się dość skuteczne wobec Federacji Rosyjskiej - zaznaczył politolog.

Gość Polskiego Radia 24 stwierdził, że "musimy również przeanalizować, jakie jest nasze miejsce w architekturze światowej". - To znaczy, w jakim stopniu bezwzględnie realizujemy np. interesy Stanów Zjednoczonych w zamian za określone zyski polityczne, strategiczne. Wspierając Stany Zjednoczone, musimy też analizować możliwość innej współpracy np. z Chinami, ale nie dopuszczając do sytuacji, w której bylibyśmy jeszcze jedną wysuniętą placówką interesów chińskich - wskazał prof. Daniel Boćkowski.

"Rosja pragnie odbudować swoją pozycję"

Zaznaczył przy tym, że "najważniejszym interesem Chin są one same". - To powoduje, że polityka chińska, co czasami trudno jest sobie wyobrazić, wybiega w przód na 20, a nawet 50 lat. Chiny doskonale czują, że Rosja pragnie odbudować swoją pozycję, którą utraciła m.in. na rzecz Chin, co bardzo boli Rosję, ponieważ Chiny budują swoją gospodarkę, swoją potęgę i są graczem, który jest silniejszy w relacjach gospodarczych, także w relacjach dotyczących surowców energetycznych - ocenił politolog.

- Państwo Środka chętnie napuszcza Rosję w Europie, dlatego że to angażuje Stany Zjednoczone. Istnieje konflikt interesów pomiędzy Chinami i Stanami Zjednoczonymi dotyczący podziału sił, Rosja jest państwem, które chciałoby być trzecie, ale trzecia jest tak naprawdę Unia Europejska - podsumował prof. Daniel Boćkowski.

Więcej w zapisie audycji. 

* * *

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

Prowadzący: Antoni Trzmiel 

Gość: prof. Daniel Boćkowski (politolog, Uniwersytet w Białymstoku)

Data emisji: 15.02.2022

Godzina emisji: 14.33

IAR/nt