Szef NATO przekazał, że nie ma potwierdzenia informacji z Moskwy o wycofaniu części rosyjskich wojsk z Ukrainy czy z terenów z nią graniczących. Wręcz przeciwnie, Rosja gromadzi coraz więcej wojsk w regionie. - Rosja zachowuje zdolność do przeprowadzenia pełnej inwazji na Ukrainie bez ostrzeżenia - powiedział Jens Stoltenberg. Podkreślił też, że Rosja prowadziła w przeszłości działania pozorowane, jedynie przesuwając swoje siły, zamiast je wycofywać.
Mamoń: nieracjonalne uspokojenie sytuacji
Według Marcina Mamonia "mimo tego, że nastąpiło trochę nieracjonalne uspokojenie sytuacji wokół Ukrainy, trudno oczekiwać, żeby Rosjanie dokonywali inwazji w czasie, na który wskazało CIA". - W związku z tym nie podzielam tego optymizmu, eksperci są w dość trudnej sytuacji, ponieważ łatwiej jest powiedzieć, że wojny nie będzie - ocenił.
Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że wydaje mu się, że "dojdzie do tej wojny". - Obawiam się, że dojdzie do niej w pewnym sensie na pełną skalę. Myślę, że to, że dzisiaj Rosjanie nie zaatakowali, to nie znaczy, że nie zrobią tego w bliższej czy dalszej przyszłości - stwierdził zastępca redaktora naczelnego "Dziennika Polskiego".
- Nie wyobrażam sobie, żeby władze na Kremlu, rząd rosyjski i prezydent Władimir Putin wykonali benedyktyńską pracę przerzucenia tylu żołnierzy, techniki wojennej na teren wokół Ukrainy, trudno mi w to uwierzyć. Celem Rosji jest powrót do gry związanej z bezpieczeństwem w Europie i powrót do sytuacji, w której Federacja Rosyjska ma znaczny istotny na znaczną część Europy - podkreślił publicysta.
"Lepszej okazji mogą nie mieć"
Zdaniem gościa Mirosława Skowrona "jeśli Rosjanie nie dokonają teraz inwazji na Ukrainę w pełnej skali, to lepszej okazji mogą już nie mieć". - Niezależnie od tego, że jesteśmy zadowoleni z jej oświadczeń, to jednak administracja amerykańska jest jedną z najsłabszych od wielu dekad, co jest dobrą wiadomością dla Rosji do tego, żeby grać o całą stawkę - zaznaczył Marcin Mamoń.
W ocenie zastępcy redaktora naczelnego "Dziennika Polskiego" "to, w jaki sposób Zachód tak naprawdę zareaguje na aktualny kryzys, który obserwujemy wokół Ukrainy, będzie egzaminem w momencie, kiedy Rosja rzeczywiście zaatakuje, a niestety uważam, że tak się stanie". - Pamiętajmy o tym, że Rosja to nie jest takie normalne państwo, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. W tym państwie rządzą inne mechanizmy niż te rządzące światem demokratycznym - dodał gość Polskiego Radia 24.
Czytaj również:
Na briefingu w Tołczach na Podlasiu szef rządu mówił, że przygotowania na ewentualny exodus mieszkańców Ukrainy omawiano wczoraj na Radzie Gabinetowej. Premier zapowiedział, że w skład rządowego zespołu wejdą wiceministrowie i przedstawiciele kilku resortów. Zespół przygotuje potencjalne miejsca dla uchodźców, zajmie się też kwestiami logistyki, infrastruktury, transportu oraz odpowiedniego zabezpieczenia w służbie zdrowia i placówkach oświaty pod kątem "czarnego scenariusza".
>>> Śledź wydarzenia na wschodzie Europy - zobacz RAPORT WSCHÓD <<<
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
19:28 mamoń.mp3 Marcin Mamoń o sytuacji wokół Ukrainy (Temat dnia/Gość PR24)
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Marcin Mamoń (zastępca redaktora naczelnego "Dziennika Polskiego")
Data emisji: 16.02.2022
Godzina emisji: 11.09
IAR/nt