Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego poinformowała, że paliwa na stacjach są na bieżąco uzupełniane i nie ma żadnych przesłanek do radykalnego wzrostu cen. W najbliższych dniach sytuacja na stacjach powinna się unormować.
- Nie ma się co dziwić, że ludzie się obawiają, ale to właśnie przez te obawy na początku pandemii koronawirusa zabrakło w sklepach papieru toaletowego. Podobnie teraz, towary są. Mamy zapasy pozwalające na ponad miesięczne utrzymanie nieprzerwanych dostaw gazu w razie przerwy całkowitej z zewnątrz, czyli z kierunku rosyjskiego - powiedział gość PR24.
"Należy porzucić dostawy z Rosji"
Dodał, że paradoksalnie i długoterminowo, wojna, którą wywołała Rosja, jest szansą dla Europy, bo pokazuje ona jak uzależnienie od dostaw surowców z tego kierunku, zagrażać może bezpieczeństwu energetycznemu. Wojciech Jakóbik zauważył, że należy porzucić lub choćby zminimalizować dostawy ropy z Rosji.
- To my przykręcimy kurek z petrodolarami Władimirowi Putinowi. Mamy wyliczenia, które pokazują, że rzeczywiście zatrzymanie całkowite dostaw gazu z Rosji, skończyłoby się nie tylko interwencyjnymi dostawami z USA czy Kataru, ale także ograniczeniem poboru w domach czy przemyśle, ale to jest mniejsza cena niż cena wielkiej wojny europejskiej - powiedział Wojciech Jakóbik.
Czytaj także:
POPiHN przypomniała w oświadczeniu, że odnotowała rekordowe obroty stacji paliw w Polsce po rosyjskim ataku na Ukrainę. Przedstawiciele POPiHN przypomnieli, że w związku z tym w piątek zostało złożone m.in. doniesienie do ABW, a szef UOKiK zlecił natychmiastowe kontrole stacji, które wykorzystują sytuację niepewności związaną z wojną na Ukrainie do absurdalnego podnoszenia cen paliw.
24:04 PR24_mp3 2022_02_26-19-05-57.mp3 Jakóbik: mamy zapasy pozwalające na utrzymanie dostaw gazu w razie odcięcia nas od niego przez Rosję ("Temat dnia/Gość PR24")
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Ewa Wasążnik
Gość: Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl
Data emisji: 26.02.2022
Godzina: 19:05