Premier Izraela Naftali Bennett rozmawiał w sobotę w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem o "kryzysie na Ukrainie" - przekazał rzecznik szefa rządu izraelskiego. W środę Bennett rozmawiał przez telefon z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Izrael od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę proponuje swoje pośrednictwo w kontaktach między Moskwą a Kijowem.
Prezydent Turcji Tayyip Recep Erdogan powiedział przewodniczącemu Rady Europejskiej Charles'owi Michelowi, że jego kraj będzie kontynuował wysiłki na rzecz osiągnięcia pokoju między Rosją i Ukrainą.
"Jakiejkolwiek ustalenia ze stroną rosyjską nie mają znaczenia"
Jarosław Guzy komentował te doniesienia. - Putin jest zupełnie niewiarygodny nawet dla tych, którzy dotychczas obdarzali go kredytem zaufania. Nie sądzę, żeby prezydent Turcji czy premier Izraela liczyli na coś więcej (…) Toczą się prowadzone na poziomie technicznym rozmowy pokojowe i wiemy, co zostało dziś rano zweryfikowane, że jakiejkolwiek ustalenia ze stroną rosyjską nie mają znaczenia. Uzgodniono ewakuację chcącej tego ludności cywilnej z bombardowanego przez ostatnie dni i noce Mariupola i okazało się, że Rosjanie tego nie przestrzegają, w trakcie ewakuacji trwał ostrzał - przypominał.
"Postanowiono uderzyć w ludność cywilną"
Gość audycji komentował ostatnie wystąpienie prezydenta Rosji. - Słowa Władimira Putina nie mają żadnego znaczenia, to, co mówi, musi być weryfikowane tym, co się dzieje, a na razie kwestia "zniszczenia infrastruktury wojskowej" wydaje się kompletnym kłamstwem. Była ona atakowana na samym początku, ale od dłuższego czasu bombardowana jest infrastruktura cywilna, w tym krytyczna, mieliśmy ten budzący grozę przykład przejmowania kontroli nad elektrownią atomową - zaznaczył.
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
- W tej chwili bombarduje się przede wszystkim obiekty cywilne, zaś obiekty wojskowe przy okazji. Przez ostatnie kilka dni zmieniła się taktyka Rosjan. Ponieważ nie potrafiono sobie poradzić z celami wojskowymi, postanowiono uderzyć w ludność cywilną, by wywołać panikę i złamać ducha oporu wśród Ukraińców (…). Na razie trwa oblężenie miast, skuteczne tylko w przypadku jednego ważnego strategicznie Chersonia, ale jak widać, okupacja nie najlepiej idzie, mieszkańcy nie chcą podporządkować się władzom okupacyjnym i były tam pierwsze demonstracje rozpędzane z użyciem broni - zaznaczył Jarosław Guzy.
25:16 PR24 2022_03_05-21-34-54.mp3 Jarosław Guzy o rozmowach pokojowych ws. sytuacji na Ukrainie (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24)
Zobacz także:
Nad ranem 24 lutego na Ukrainę wkroczyła rosyjska armia, która zaatakowała Kijów, Charków i szereg innych dużych miast kraju. Ostrzały dotyczyły nie tylko wschodu Ukrainy, ucierpiał także leżący na zachodniej Ukrainie Lwów. Rosjanie wkroczyli na Ukrainę z trzech stron - od wschodu, m.in. z separatystycznych tzw. republik ludowych, od południa - z Krymu - oraz od północy - z Białorusi. Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny i ogłoszono powszechną mobilizację.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Piotr Nisztor
Gość: Jarosław Guzy
Data emisji: 05.03.2022
Godzina emisji: 21.24
PR24/ka