Trwa jedenasty dzień rosyjskiej inwazji. Największe miasta nie zostały zdobyte, a ukraińska armia odpiera ataki wroga. Najeźdźcy próbują jednak wszystkimi siłami stłamsić ducha walki Ukraińców, dlatego bombardują cywilne zabudowania i odcinają aglomeracje od prądu, wody oraz żywności.
Po raz drugi nie udało się ewakuować cywilów z oblężonego Mariupolu, gdyż Rosjanie zaczęli strzelać do uciekających. Okupanci kolejny dzień z rzędu próbują przedrzeć się do Kijowa.
Juliusz Sabak komentował opór, jaki stawiają wojskom rosyjskim siły Ukrainy. - Mamy upadający mit zreformowanej rosyjskiej armii. Sam mówiłem o tym, że Rosja po 2008 r. wprowadziła wiele zmian, które wpłynęły chociażby na to, jak poradziła sobie na Krymie czy w Donbasie. Wtedy umocniono ten mit unowocześnionej armii, a już szczególnie wojsk specjalnych i desantowych. Tymczasem na lotnisku pod Kijowem, w Hostomelu, ten mit zdecydowanie topnieje. Użyto tam elitarnej jednostki rosyjskich wojsk powietrzno-desantowych, która została zdziesiątkowana. Ten mit nie tylko upada, ale i grzęźnie w błocie - stwierdził ekspert.
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Gość audycji zwracał uwagę, że Ukraina dobrze wykorzystała czas od agresji Rosji na Krym. - To była także pomoc państwa zachodnich, szkolenia, amerykańska pomoc w postaci sprzętu, nie wspominając o ostatnich dostawach. To także modernizacja sprzętu i systemów łączności, ale przede wszystkim wymiana posowieckich oficerów najgorszego sortu na oficerów i żołnierzy z doświadczeniem frontowym. Całe obecne dowództwo to ludzie, którzy odsłużyli swoje w Donbasie i widzieli wojnę naprawdę, którzy podejmują decyzje, będąc w pełni świadomi, że ryzykują życiem żołnierzy - mówił Juliusz Sabak.
23:01 PR24 2022_03_06-19-06-43.mp3 Juliusz Sabak o siłach zbrojnych Rosji (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24)
Zobacz także:
Nad ranem 24 lutego na Ukrainę wkroczyła rosyjska armia, która zaatakowała Kijów, Charków i szereg innych dużych miast kraju. Ostrzały dotyczyły nie tylko wschodu Ukrainy, ucierpiał także leżący na zachodniej Ukrainie Lwów. Rosjanie wkroczyli na Ukrainę z trzech stron - od wschodu, m.in. z separatystycznych tzw. republik ludowych, od południa - z Krymu - oraz od północy - z Białorusi. Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny i ogłoszono powszechną mobilizację.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: Juliusz Sabak
Data emisji: 06.03.2022
Godzina emisji: 19.06
PR24/ka