Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 21.03.2022

Szwajcaria nakłada sankcje na Rosję. Dr Paweł Kowalski: tak surowych kar nigdy jeszcze nie było

- To, że Szwajcaria weszła w system sankcyjny, oznacza, że przesuwa się z neutralności, że jest gotowa na zamrożenie, a w dalszej kolejności przekazanie majątków rosyjskich oligarchów - mówił w Polskim Radiu 24 Dr Paweł Kowalski, ekspert ds. międzynarodowych (SWPS).

Premier Mateusz Morawiecki wezwał Szwajcarię do zamrożenia i konfiskaty majątków rosyjskich oligarchów ulokowanych w tym kraju. Szef rządu w Warszawie spotkał się z prezydentem Konfederacji Szwajcarskiej Ignazio Cassisem. Rozmowy były poświęcone między innymi sposobom pomocy Ukrainie, w tym humanitarnej.

"Szwajcaria jest miejscem, gdzie wielu oligarchów rosyjskich ulokowało swoje majątki. Tam muszą one zostać w odpowiedni sposób potraktowane - czyli zamrożenie, konfiskata majątków oligarchów rosyjskich. Do tego namawiałem pana prezydenta, żeby Szwajcaria bardzo zdecydowanie do tego podeszła" - powiedział premier na konferencji prasowej po spotkaniu.

Dr Paweł Kowalski zwracał uwagę na skalę przyjętych sankcji. - To, czego już dokonała UE, absolutnie zaskoczyło Rosję, ale też inne państwa, m.in. Chiny, tak dużych sankcji nigdy jeszcze nie nałożono. Cześć państw wspólnoty, zwłaszcza położonych dalej od granicy z Ukrainą, ma pewnego rodzaju zastrzeżenia, jest tu wiele interesów, a ten konflikt już wtrącił świat w recesję - zaznaczył.

- Trzeba zauważyć bardzo dużą zmianę, którą Szwajcaria przechodzi od kilku lat, skłania się ku sankcjom, co jest o tyle zaskakujące, że była ona takim bezpiecznym miejscem, gdzie te majątki były składowane i praktycznie niedostępne - dodał i zauważył, że trudno wyobrazić sobie sytuację, w której oligarchowie mieliby odzyskać dostęp do majątków.

>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

W niedzielę w nocy Biały Dom podał, że prezydent Joe Biden w piątek przybędzie do Warszawy; w sobotę spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. Tematem rozmów będzie m.in. kryzys humanitarny wywołany przez rosyjską agresję na Ukrainie. Warszawa będzie drugim przystankiem podczas europejskiej wizyty Bidena. Wcześniej, w środę, prezydent USA przyleci do Brukseli, gdzie będzie w czwartek uczestniczyć w szczycie przywódców G7 oraz szczycie Rady Europejskiej.

Ekspert komentował także zbliżający się szczyt NATO. - Ten szczyt jest potrzebny, by pokazać zjednoczenie Sojuszu. I bardzo dobrze, że dochodzi do niego w tym momencie. Dobrze, że prezydent Biden przyjeżdża do Polski, pokazując, że Sojusz stanowi jedność. Zagrożenie rosyjskie jest wielowymiarowe, pokazanie zjednoczenia NATO może osłabić zapędy Władimira Putina, żeby dokonywać jakichś większych naruszeń, a pamiętajmy, że wojska rosyjskie podczas ćwiczeń naruszały już przestrzeń powietrzną Polski czy Litwy. Obecność państwa, które jest największe i najmocniejsze w Sojuszu, jest bardzo jasnym sygnałem dla wojsk rosyjskich czy białoruskich. Żołnierze amerykańscy, którzy przyjadą tutaj i będą obecni w Polsce, na Słowacji, Litwie, Łotwie czy w Estonii, prawdopodobnie zostaną tu na lata - dodał dr Paweł Kowalski.

Zobacz także:

Więcej w zapisie audycji.

* * *

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

Prowadząca: Magdalena Złotnicka

Gość: dr Paweł Kowalski

Data emisji: 21.03.2022

Godzina emisji: 13.06

PR24/ka