Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Tomasz Jaremczak 29.04.2022

"Z czasem Zachód zacznie się kierować własnym rachunkiem". Prof. Kik o skutkach wojny na Ukrainie

- Rosji zależy na tym, aby zniechęcić społeczeństwa zachodnie do proukraińskiej solidarności poprzez negatywne skutki ekonomiczne i socjalne wojny. Im dłużej wojna będzie trwała, tym te skutki będą wyraźniejsze - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Kazimierz Kik (politolog, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach).
Wideo
  • Rozmowy w PR24
Posłuchaj
  • Prof. Kazimierz Kik gościem Adriana Klarenbacha (Temat dnia/Gość PR24)
Czytaj także

Niemiecki parlament zgodził się na dostarczenie ciężkiej broni na Ukrainę. Tymczasem niemieckie społeczeństwo jest w tej sprawie podzielone: 45 proc. Niemców jest za takimi dostawami i taki sam odsetek jest im przeciwny - wynika z sondażu przeprowadzonego dla telewizji ARD. 52 proc. pytanych ocenia, że rząd Niemiec powinien działać bardziej zdecydowanie, aby okazać twardą postawę wobec Rosji. Natomiast 40 proc. ankietowanych wskazuje, że władze powinny być ostrożne, by nie sprowokować Rosji.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że Niemcy przyłączają się do pomocy dla Ukrainy pod psychologicznym przymusem ze strony Polski i USA. - Niemcy posiadają własne rachunki, plany i interesy. Tylko wymóg solidarności w ramach NATO stawia ich w sytuacji, że niechętnie, ociężale włączają się w pomoc dla Ukrainy - powiedział prof. Kazimierz Kik. 

» ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny «

Jego zdaniem ta sytuacja może się jednak zmienić za kilka miesięcy. - Mamy już pierwsze perturbacje związane z obosiecznymi sankcjami. Problemy ekonomiczne będą się nasilały, co kolei będzie wpływało na zmianę nastrojów społecznych. Dziś są one spontaniczne i pozytywne, dobrze świadczą o Zachodzie. Jednak z czasem Zachód zacznie się kierować własnym rachunkiem. Rosji zależy na tym, aby zniechęcić społeczeństwa do proukraińskiej solidarności poprzez negatywne skutki ekonomiczne i socjalne wojny. Im dłużej wojna będzie trwała, tym te skutki będą wyraźniejsze, co wpłynie na zmianę postaw społecznych - tłumaczył politolog.

Dodał, że Rosja nie wygra wojny. - Jedyną siłą Rosji, zawsze tak było, jest broń i wywoływanie zagrożenia. Rosja nie posiada żadnych podstaw do przewodzenia światu. Czynnikiem, który powinien modyfikować polskie stanowisko wobec wojny, jest potencjał nuklearny Rosji. Dobrze, że premier Mateusz Morawiecki dyscyplinuje Zachód. Jednak z czasem stanie się to negatywnym czynnikiem naszych interesów. Nie możemy narzucać światu polskiego punktu widzenia. Mamy interes, aby Rosja nie wygrała, żeby Ukraina przetrwała. Interesy Niemiec i Francji są odmienne. Efektem może być z czasem izolacja Polski na Zachodzie - stwierdził prof. Kik. 

Posłuchaj
11:21 PR24_AAC 2022_04_29-07-47-22.mp3 Prof. Kazimierz Kik gościem Adriana Klarenbacha (Temat dnia/Gość PR24)

Według ustaleń Informacyjnej Agencji Radiowej Polska dostarczyła Ukrainie wystarczającą liczbę czołgów do sformowania dwóch brygad - to ponad 200 sztuk T-72. Ponadto za Bug dotarło też m.in. kilkadziesiąt bojowych wozów piechoty. Niedawno premier Mateusz Morawiecki, pytany o pomoc militarną udzielaną Ukrainie, powiedział, że jest ona warta około 7 mld zł.


Więcej w nagraniu.

***

Audycja: Temat dnia/Gość PR24

Prowadził: Adrian Klarenbach

Gość: prof. Kazimierz Kik (politolog, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach)

Data emisji: 29.04.2022

Godzina: 7.48

PR24