We Lwowie we wtorek (3.05) wieczorem miały miejsce eksplozje spowodowane rosyjskimi atakami. Rakiety zniszczyły tam między innymi infrastrukturę energetyczną. Okupanci dokonali też ataków na inne miasta Ukrainy. "Wszyscy pozostańcie w schronach!" - apelował do mieszkańców mer Lwowa Andrij Sadowy.
Sytuację skomentował na antenie PR24 Andrzej Bołkun, redaktor naczelny portalu Leopolis.news, który przebywa we Lwowie.
- Ostatni taki atak był przed dwoma tygodniami. Wtedy również spadły rakiety na Lwów. Zginęło wówczas siedem osób. Miał on charakter logistyczny. Wczorajszy atak był skierowany na kolej i infrastrukturę energetyczną. Na szczęście tym razem nikt nie zginął. Tylko dwie osoby zostały lekko ranne - opowiedział.
Jak przyznał publicysta, przez kilka godzin nie było prądu w niektórych dzielnicach miasta.
W opinii gościa audycji po wydarzeniach na wschodzie i północy Ukrainy, gdzie giną dziesiątki obywateli, "ludzie są przygotowani na najgorsze rzeczy".
Według doradcy szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy Antona Heraszczenki ataki miały na celu zniszczenie infrastruktury kolejowej na magistralach łączących centralną Ukrainę z krajami Unii Europejskiej, aby przeszkodzić w dostawach paliwa oraz broni.
Więcej w nagraniu.
25:35 PR24_mp3 2022_05_04-15-32-37.mp3 Andrzej Bołkun o atakach na Lwów ("Temat dnia/Gość PR24")
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Andrzeja Bołkun (red. nacz. portalu Leopolis.news, Lwów)
Data emisji: 04.05.2022
Godzina emisji: 15.32
kmp