Prof. Bobińska: najbliższa zima może być trudna, będą dalsze wzrosty cen surowców

Gość PR24 powiedziała, że należy spodziewać się dalszych wzrostów cen surowców energetycznych, ponieważ zwiększa się zapotrzebowania, natomiast nie zwiększa się produkcja, nawet w skali światowej. Ekspert ds. energetyki dodała, że nadchodząca zima może być trudna, można natomiast zacząć oszczędzać energię.

Od przyszłego roku gospodarstwa domowe np. w Niemczech, które do ogrzewania używają gazu muszą się spodziewać znacznie wyższych rachunków. Jak wynika z badania portalu porównawczego Verivox bardziej odczuwalne będą podwyżki gazu, którego wzrost względem obecnych stawek może być nawet trzy razy większy, niż w przypadku energii elektrycznej.

"Różnice w strukturze"

- Jeśli mowa np. o Węgrzech i o tym, że tam ceny energii mogą wzrosnąć aż jedenastokrotnie, a Niemczech trzykrotnie, to można powiedzieć skąd takie różnice. Po pierwsze Węgrzy nie mają własnych surowców i oparli się o surowce rosyjskie, które były względnie tanie. Różnice w poszczególnych krajach wynikają ze struktury pozyskiwania surowców energetycznych - powiedziała prof. Krystyna Bobińska.

• Węgiel plus. Będą dopłaty dla gospodarstw domowych?

Obecny wzrost cen energii wynika przede wszystkim ze wzrostów cen paliw (węgiel, gaz), które są używane do produkcji tej energii. Natomiast większość kosztów sprzedawców energii, ok. 80 proc., jest związanych z zakupem tej energii do celów odsprzedaży do odbiorców końcowych. Stąd przede wszystkim ten czynnik będzie wpływał na taryfę sprzedażową. W przyszłym roku można spodziewać się co najmniej kilkudziesięcioprocentowych podwyżek cen energii elektrycznej.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Krzysztof Grzybowski

Gość: prof. Krystyna Bobińska (ekspert ds. energetyki z Instytutu Sobieskiego)

Data emisji: 15.07.2022

Godzina: 20:33