Siatkarze Asseco Resovii doznali pierwszej porażki w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów. W meczu przed własną widownią ulegli francuskiej drużynie Paris Volley 2:3.
Rzeszowianie wygrali pierwszego i czwartego seta ; 25:21 i 25:17, by w drugim i trzecim ulec 21:25 i 20:25. Tiebreak od początku ułożył się pod dyktando gości, którzy prowadzili już nawet 8:2 i 10:5, by ostatecznie zwyciężyć 15:10.
Bohaterem drużyny gości był atakujący polskiej reprezentacji Marcel Gromadowski poza tiebreakiem sam zdobył 40 punktów.
Gromadowskiego chwalił białoruski przyjmujący Asseco Resovii Aleh Akhrem. Przyznał jednak, że Resovia przegrała głównie na skutek własnych błędów nadal walczymy o pierwsze miejsce w grupie - dodał Akhrem.
Wyjątkowo nierówna dyspozycja w każdym elemencie - to zdecydowało o porażce rzeszowian - przyznał drugi trener rzeszowian Andrzej Kowal.
Już w sobotę w ligowym meczu Asseco Resovia zagra ze Skrą Bełchatów, a w środę wyjazdowy mecz ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów ze słoweńską drużyną ACH Volley Bled.
pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Bartłomiej Wisz