Ochrona zatrudnienia, zmniejszenie obciążeń i zachowanie płynności finansowej w firmach, to główne cele tarczy antykryzysowej. Prezydent RP Andrzej Duda podpisał pakiet ustaw, który ma przeciwdziałać gospodarczym skutkom pandemii koronawirusa, 1 kwietnia 2020 r. wszedł on w życie.
Pomoc w trudnych czasach. Zobacz, co składa się na "tarczę antykryzysową"
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 sytuacja związana z pandemią, w sensie ekonomicznym, gospodarczym i społecznym może być tak dużym wyzwaniem, że nasze życie zmieni się pod każdym względem. - Będziemy zmuszeni nauczyć się żyć na nowo. Być może stanowi to promyk nadziei dla tych, którzy przed epidemią wskazywali, że poziom konsumpcji osiągnął absurdalne rozmiary, że rozwarstwienie należałoby zrównać - powiedział politolog.
"Tarcza antykryzysowa impulsem"
Wyraził przy tym nadzieję na opamiętanie klasy politycznej. - Spór ograniczający się do wzajemnego dogadywania powinien zejść na dalszy plan. Należałoby skupić się na wyzwaniach. Dobrym impulsem, pomysłem na realizację jest tarcza antykryzysowa. Bez względu jednak na to, jak duże pieniądze jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, to nie wystarczy ich dla wszystkich. Najpewniej nie ma takich możliwości, aby państwo było w stanie wspierać na tyle procesy gospodarcze, że będziemy w stanie przejść przez kryzys suchą stopą. Zapowiada się ogromny kryzys w sensie ekonomicznym - podkreślił prof. Łukasz Młyńczyk.
Gość Polskiego Radia 24 zauważył również, że gospodarka funkcjonuje na wolniejszych obrotach, ale spadła też konsumpcja. - Jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, że podaż towarów cały czas będzie duża, jednak zmniejszy się popyt. Ci, którzy zarabiali krocie, będą musieli przewartościować swoje życie (...). Każdy będzie musiał powściągnąć swoje dotychczasowe, przesadnie konsumpcyjne skłonności. Nie wiemy, w jakiej sytuacji obudzimy się za kilka tygodni - podsumował.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Północ - Południe"
Prowadzi: Mateusz Drozda
Gość: Prof. Łukasz Młyńczyk
Data emisji: 1.04.2020
Godzina emisji: 21.35
PR24/jj