W piątek o godz. 10.00 ma się odbyć zebranie zarządu Platformy Obywatelskiej, na którym Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnuje z ubiegania się o urząd prezydenta - wynika z informacji PAP. Nowym kandydatem ma być prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Armagedon
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że w PO trwa wojna frakcji. - To nie jest jednorodna partia. Trwa też poszukiwanie formuły przedstawienia opinii publicznej tej zmiany. To jednak jest armagedon i trzęsienie ziemi, przetasowanie. Autentycznie ciepło myślę o Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. Chciałbym, żeby ten czas był jej poświęcony, by znaleziono dobre wytłumaczenie, dlaczego to nie ona będzie kandydatką. Chodzi o oficjalne wytłumaczenie. Wiadomo przecież, że nie spełniła oczekiwań i jej notowania są za słabe - powiedział Marcin Wikło.
Prof. Kazimierz Kik: tylko nie Rafał Trzaskowski
Publicysta podkreślił, że walka w PO toczy się na dwóch płaszczyznach. - Oficjalnie mówimy o walce o fotel prezydenta, ale wiemy, że ta zamiana tak naprawdę na służyć utrzymaniu partii na powierzchni. Jeszcze kilka miesięcy temu trudno było sobie wyobrazić, że tak duża partia może znaleźć się na zakręcie. (...) Dla elektoratu podmiana kandydatów będzie zrozumiała. Ci, którzy w ostatnich tygodniach uciekli do Szymona Hołowni, najpewniej wrócą do PO - tłumaczył Marcin Wikło.
Gra
Dodał, że Rafał Trzaskowski tak naprawdę nie gra o prezydenturę. - Nie nabuduje siebie na tyle, by zagrozić Andrzejowi Dudzie. Natomiast zaznaczy swoją obecność bez upokarzającego wyniku na poziomie 4 proc. poparcia. To byłby koniec dla Platformy Obywatelskiej - podsumował.
Więcej w nagraniu
***
Audycja: "Północ - południe"
Prowadzący: Piotr Wąż
Gość: Marcin Wikło
Data emisji: 14.05.2020
Godzina emisji: 21.35