Wicemarszałek Sejmu, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki powiedział, że w najbliższych dniach zbierze się kierownictwo partii i Rada Koalicji, by zająć się sprawą cofnięcia rekomendacji dla trzech członków rządu z Porozumienia. Polityk, pytany o sytuację w tym ugrupowaniu, stwierdził, że "to jest wewnętrzna sprawa Porozumienia". O wydarzeniach w należącej do Zjednoczonej Prawicy partii Porozumienie mówił w publicystycznej części audycji "Północ - Południe" Miłosz Lodowski.
Poseł PiS: opozycja cały czas liczy na to, że stanie się coś złego w Zjednoczonej Prawicy
Sytuacja Porozumienia Jarosława Gowina
Publicysta podkreślił, że sprawa tej partii w pewnym stopniu dotyka go osobiście, bo znaczna część środowiska związanego z Jarosławem Gowinem pochodzi z Krakowa i - jak wyjaśnił Lodowski - najzwyczajniej zna ich osobiście. Stwierdził, że jest zaskoczony tym, jak daleko ten spór się posunął.
- Gdyby nie miało to tak znaczącego wpływu na poziom nastrojów społecznych, a także - popatrzmy - na stan koalicji, patrząc długofalowo, to wydałaby mi się cała sytuacja mocno zabawną. Natomiast nie jest tak. Czasem jest tak, że sprawy proceduralne wyglądają z punktu widzenia zwykłego obywatela kompletnie irracjonalnie, a potem nagle okazuje się, że przychodzi nam zapłacić za pewnego rodzaju niezborność, czy nieprzewidywanie skutków naszych decyzji - mówił Miłosz Lodowski.
- Ja spokojnie oczekuję na wskazanie sądu, bo przypuszczam, że bez tego to się nie obejdzie. Bo panowie już zabrnęli w poziom swojego zacietrzewienia na tyle głęboko, że po prostu bez zewnętrznego ciała to się nie obejdzie - dodał.
Czytaj również:
Czy koalicja się rozpadnie?
Rzecznik rządu: nie ma wniosków o dymisję ministrów z Porozumienia
Miłosz Lodowski podkreślił, że sytuacja - mimo wszystko - wygląda dość zabawnie, jednakże ma wpływ na funkcjonowanie całej koalicji, w związku z czym może się skończyć "skutkami nie do końca radosnymi i przewidywalnymi". Komentator został zapytany, czy mimo turbulencji Zjednoczona Prawica przetrwa.
Stwierdził, że "zdecydowanie tak", bo politycy - świadomi, jakie korzyści przynosi im sprawowanie władzy, a także pamiętając sytuację sprzed 14 lat, kiedy w 2007 roku - również na skutek sporu wewnątrz koalicji rządzącej - PiS stracił władzę na 8 lat - wyciągną wnioski i powstrzymają się przed "eksperymentowaniem".
Dodał przy tym, że w obliczu trwającej pandemii, także opozycja nie jest raczej gotowa do przejęcia władzy. - Myślę, że opozycja nie pali się do czegokolwiek, co mogłoby być konstruktywne, przynajmniej oceniając ich wypowiedzi, poza ciągłym gadaniem. Bo cały czas ma problemy ze sformułowaniem - nazwałbym to - programu pozytywnego, z którego opozycja w sytuacji pandemicznej także powinna być znana - podkreślił Miłosz Lodowski.
21:21 PR24_mp3 2021_02_16-12-37-34_Lodowski.mp3 Miłosz Lodowski o bieżącej sytuacji politycznej ("Północ - Południe" / PR24)
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Północ - Południe"
Prowadzi: Ryszard Gromadzki
Gość: Miłosz Lodowski (komentator, publicysta)
Data emisji: 16.02.2021
Godzina emisji: 12.37
IAR/PR24/jmo