Ukraińskie media informują o możliwym nowym formacie współpracy Ukrainy z Polską i Wielką Brytanią. Według nieoficjalnych informacji może to być ogłoszone podczas jutrzejszej wizyty premiera Mateusza Morawieckiego w Kijowie. Tego samego dnia w ukraińskiej stolicy gościć ma również brytyjski premier Boris Johnson. W Polskim Radiu 24 komentował to publicysta Jacek Karnowski.
"Brytyjczycy imponują"
Gość PR24 stwierdził, że jeśli trzy kraje zaangażowałyby się w takie przedsięwzięciem, to byłoby ono potrzebne i korzystne dla wszystkich. Dla Polski powstrzymywanie Rosji jest "misją, ale też naszym interesem". - Oddalanie niebezpieczeństwa, czy powstrzymywanie agresora na dalekim przedpolu. To jest zawsze najlepsza strategia - mówił Jacek Karnowski.
Jego zdaniem działanie Brytyjczyków jest imponujące, zwłaszcza w kontekście kryzysu wizerunkowego, jaki ostatnio dotknął Borisa Johnsona, premiera Wielkiej Brytanii. - Boris Johnson i Wielka Brytania pokazują się z bardzo dobrej strony. Duża aktywność, dostarczanie broni, jednoznaczne rozpoznanie imperialności Rosji. Coś, czego nie mają w sobie Niemcy - wyjaśnił Karnowski.
Jego zdaniem Niemcy raczej cechują się pewną podległością, która - jak stwierdził - jest echem klęski II wojny światowej, która do dziś jest "głęboko zakodowana w głowach milionów rodzin, dziedziczone przekonanie, że z Rosją, to grzecznie, bo jak dojdzie do zderzenia, to może być kiepsko". - Brytyjczycy tego nie mają - dodał.
Czytaj również:
Więcej w nagraniu.
22:49 PR24_mp3 2022_01_31-21-35-25_Karnowski.mp3 Jacek Karnowski o możliwym sojusz Wielkiej Brytanii, Polski i Ukrainy ("Północ - Południe" / PR24)
* * *
Audycja: "Północ - Południe"
Prowadzi: Mateusz Drozda
Gość: Jacek Karnowski (Tygodnik "Sieci")
Data emisji: 31.01.2022
Godzina emisji: 21.35
IAR/PR24/jmo