Zgodnie z nowymi przepisami za przekręcenie licznika będzie groziło od trzech miesięcy do nawet pięciu lat więzienia. Co więcej odpowiedzialność ponosić będą zarówno zleceniodawca procederu, jak i mechanik, który tego dokona.
- Penalizacja obowiązuje w Czechach i Niemczech od wielu lat. Niektóre samochody sprowadzane z tamtych kierunków miały liczniki kręcone w Polsce. Ukarany zostanie cały biznes, który oferuje usługę. Do niedawna przy drogach na ścianie zachodniej pojawiały się nawet szyldy reklamowe "korekta licznika". To jakby ktoś oferował usługę wyłudzenia kredytu - powiedział gość Polskiego Radia 24.
Na podstawie starych przepisów nie można było tego czynu udowodnić. - Osoba powierzona nie wiedziała dla kogo wykonuje usługę. Nie można było tego prawnie wykazać. Teraz karany ma być sam fakt dokonania zmiany wartości licznika - tłumaczył Paweł Tuzinek.
Nowe przepisy mają wejść w życie od stycznia 2019 roku. Projekt przewiduje, że przy każdej kontroli policja, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego, Żandarmeria Wojskowa i służby celne będą miały obowiązek spisywania aktualnego stanu licznika kontrolowanego samochodu. Te dane trafią do centralnej ewidencji pojazdów. W ten sposób można będzie porównywać kolejne odczyty i łatwiej wykrywać oszustów.
Więcej w nagraniu
Gospodarzem audycji Jakim Prawem był Artur Wdowczyk
Data emisji: 29.09
Godzina emisji: 14.37
PR24/tj