Karol Gac z portalu "Do rzeczy" mówił, że sztaby wyborcze ruszyły z kampanią zanim ogłoszono datę jej rozpoczęcia, a dynamikę nadały sprawa lotów marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i doniesienia medialne mówiących o tym, że sędzia Łukasz Piebiak inicjował działania, których celem było hejtowanie w sieci innych sędziów.
Cztery lata prezydentury Andrzeja Dudy. Komentarze publicystów
- Jeżeli spojrzeć tylko na te kwestię kampanijną, partyjną politykę, to po pierwsze widać, że Zjednoczona Prawica przedstawiła bardzo szybko listy wyborcze. Później zrobiła to Koalicja Obywatelska - przypomniał dziennikarz, dodając, że Prawo i Sprawiedliwość ruszyło w tym tygodniu PiS-busem, i że wcześniej organizowało pikniki rodzinne z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
- To pokazuje, że kampania jest w pełni. A nawet, jak to sztabowcy PiS określają, włączyła drugi bieg - ocenił.
Jerzy Mosoń, ekspert fundacji FIBRE zauważył, że już od kilku lat uczestniczymy w ciągłej kampanii wyborczej. - Wyborów mamy sporo: prezydenckie, samorządowe, euro parlamentarne, do polskiego parlamentu, to powoduje frustrację w społeczeństwie - mówił gość Polskiego Radia24 tłumacząc, że przysłowiowy Kowalski może czuć się już zmęczony tym, że od rana do wieczora jest atakowany wojenkami polityków.
>>>CZYTAJ TAKŻE<<< Karol Gac o koalicyjnych układankach: PSL zawsze spadało na cztery łapy
- Nie uciekniemy od tego tak długo, jak będzie pokutowała pseudodemokratyczna wizja, że każde wybory muszą odbywać się w oddzielnym terminie - stwierdził.
Jerzy Mosoń dodał, że jeżeli mierzyć to, czy kampania się już zaczęła poziomem hejtu, to już nie jest drugi, czy trzeci bieg, ale piąty.
Krzysztof Karnkowski, publicysta i socjolog zaznaczył z kolei, że termin rozpoczęcia wyborów w tak intensywnym czasie nie ma właściwie znaczenia, bo ta kampania trwa od wyborów do wyborów.
- Druga sprawa, czy za nią faktycznie odpowiadają sztaby wyborcze. O ile w przypadku PiS-u być może tak jest, to mam wrażenie, że sztab wyborczy Koalicji Obywatelskiej nie działa i żadnych działań nie podejmuje, dlatego, że ktoś to robi za nich - mówił.
>>>CZYTAJ TAKŻE<<< Publicyści o sprawie Łukasza Piebiaka: "widać, że PiS wyciągnęło wnioski"
Zdaniem publicysty prawdziwą opozycją wobec Prawa i Sprawiedliwości są media. - I tu praca wre - ocenił, dodając, że to widać po tym, jak są akcentowane pewne doniesienia.
- Co się dzieje u innych, trudno powiedzieć. Na razie od kilku dni obserwujemy bardzo ciekawy serial budowania wspólnej listy do Senatu - dodał.
***
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem Debaty Polskiego Radia 24 był Jerzy Jachowicz
Data emisji: 24.08
Godzina emisji: 09.06
PR24/pkur