Od ubiegłego tygodnia trwają protesty przeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Orzekł on, że aborcja w przypadku podejrzenia ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia nienarodzonego dziecka lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu, jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Manifestujący używają wulgarnego języka i haseł, ich protest skierowany jest też przeciwko PiS.
Paweł Badzio w Debacie PR24 wskazał, że temperaturę protestów próbują podnieść liderzy różnych ugrupowań politycznych, którzy chcą doprowadzić do destabilizacji i pokazać, że rząd PiS nie panuje nad sytuacją. - Jeśli chodzi o atmosferę protestu, to myślę, że nadzieja opozycji nie została zrealizowana - ocenił.
"Patrzę na to z obrzydzeniem, a jako katolik – ze smutkiem". Andrzej Rzepliński o protestach
Gość Polskiego Radia 24 mówił, że na ulice Warszawy wyszli młodzi ludzie, którzy demonstrowali swoje liberalne poglądy. Jego zdaniem, jest to moment, żeby PiS przemyślał "swoje polityki, swoje nastawienia". - Warto nawiązywać dialog, protestują ludzie, którzy niedługo pokoleniowo zastąpią rządzących i opozycję. Warto w nich inwestować - tłumaczył.
Czytaj także:
Pytany o możliwe rozwiązanie obecnej sytuacji, Paweł Badzio stwierdził, że "w sensie legislacyjnym jesteśmy w pułapce".
Michał Wróblewski zwrócił uwagę, że "protesty zbierają kilkaset tysięcy osób i w dużych miastach i małych miasteczkach". - Zmieniają się nastroje w całym kraju, również w tzw. bastionach PiS - dodał, wskazując, że za kilka lat podczas wyborów będzie to problem.
"Obrona życia wynika z konstytucji". Doradca prezydenta o projekcie ustawy ws. aborcji
Mimo spadających notować PiS, Michał Wróblewski uważa, że nie pora mówić o "początku końca PiS". Jak wskazał, już kilka razy to wieszczono i nic takiego się nie zdarzyło. Wskazał, że mniejsze poparcie dla partii rządzącej nie przekłada się na lepsze wyniki opozycji, w tym lewicy. - Wydaje mi się, że w dużej części to młode pokolenie, które wyszło na ulicę odrzuca klasę polityczną w całości - powiedział.
Przyznał, że jego nadzieję na uspokojenie sytuacji budzi inicjatywa prezydenta i zaproponowana przez niego nowelizacja prawa aborcyjnego.
Artur Wróblewski zauważył, że podobnie jak wyrok Trybunału Konstytucyjnego kwestionowane są niektóre wyroki Sądu Najwyższego w USA. - To zdarza się w demokracji - ocenił.
"Macie prawo do głoszenia swoich poglądów, ale nie wciągajcie w to dzieci". Apel RPD do protestujących
Jednocześnie stwierdził, że nie można podważać prawa rządu do rządzenia, albo oczekiwać przeprosin za wyrok TK i odejścia rządu. - To pokazuje pewien infantylizm intelektualny protestujących i brak zrozumienia, czym jest demokracja - stwierdził.
Pytany o wulgarny język manifestujących, ocenił, że protestująca młodzież jest odzwierciedleniem społeczeństwa i kryzysu w oświacie, gdzie młodzież terroryzuje nauczycieli. Jak zauważył, młodzi mogą też czuć się pozostawieni sobie i odcięci od wpływania na rzeczywistość.
Zapraszamy do wysłuchania całej debaty, w której goście analizują przebieg protestów.
39:51 [PR24]PR24 (mp3) 31 październik 2020 09_18_21.mp3 Paweł Badzio, Michał Wróblewski i Artur Wróblewski o protestach po wyroku TK ws. aborcji ("Debata PR24")
***
Audycja: "Debata Polskiego Radia 24"
Prowadzi: Jerzy Jachowicz
Goście: Artur Wróblewski (politolog, Uczelnia Łazarskiego), Michał Wróblewski (Wirtualna Polska), Paweł Badzio (Gazeta Obywatelska)
Data emisji: 31.10.2020
Godzina emisji: 09.18
fc