Joanna Kulig jest bardzo zajęta. 14 lutego do kin wchodzi film w reżyserii Weroniki Migoń "Facet niepotrzebny od zaraz", w którym zagrała. Od trzech tygodni uczestniczy w próbach do spektaklu muzycznego w reżyserii Wojtka Kościelniaka "Pamiętajcie o ogrodach" Agnieszki Osieckiej w Teatrze Ateneum. Ponadto od dwóch tygodni w kinach w Korei Południowej jest film "Way back home". - Zagrałam tam z aktorką Do-yeon Jeon, która dostała Złotą Palmę w Cannes za rolę w obrazie "Sekretne światło". Film cieszy się olbrzymią popularnością. Ale w Polsce chyba go nie będzie, zobaczę go w domowym kinie - mówi w audycji "Fajny film" .
Rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego z aktorami i ludźmi świata filmu na podstronach "Fajnego filmu" oraz "Trójkowo, filmowo" >>>
Kolejną pasją aktorki jest muzyka. W filmie "Ida" wykonuję piosenkę z lat 60. - Bardzo się cieszę, bo uwielbiam śpiewać. To była sama radość, bo zmierzyłam się z repertuarem z lat 60. i okazało się, że ten repertuar bardzo pasuje do mojego głosu. Czułam, że głos wpisuje się w atmosferę tamtych lat. Odkryłam też dla siebie repertuar, który mi "leży". Bardzo bym chciała, żeby powstała płyta z moimi piosenkami. Problem polega na tym, że nie udało się znaleźć kompozytora, który wpasowałby się w moją osobowość - zdradza artystka.
- Chciałabym, żeby piosenki mnie wyrażały. To nie jest wcale takie łatwe, ale małymi kroczkami poznaję coraz więcej ludzi, spotykam się z kompozytorami i muzykami - dodaje. Nie traci nadziei, że uda się jej stworzyć taką kooperację, dzięki której uda się jej nagrać płytę, która będzie odzwierciedleniem jej wnętrza i opowieścią o niej.
"Fajny film" na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku o godz. 10.45.
(mp)