Michał Marczak tłumaczy, że od początku starał się robić, jak najwięcej filmów. - Chciałem mieć swój własny język, styl i wyrobić go sobie nie przez kopiowanie, naśladowanie albo pójście w kierunku, który teraz obowiązuje w polskiej kinematografii - mówi.
Młody reżyser przyznaje, że podobają mu się filmy, które są na pograniczu gatunków. Zgadza się ze słowami Godarda, że "świetny dokument aspiruje do tego żeby być fabułą, a fabuła zawsze aspiruje do tego, żeby być dokumentem".
"Koniec Rosji" również znajduje się na pograniczu gatunków. Opowiada o małej bazie na północy Rosji, gdzie sześciu żołnierzy strzeże olbrzymich, niezamieszkałych połaci państwa rosyjskiego nad Oceanem Arktyczny. - To film, który patrzy na nich i analizuje powód, dla którego oni w ogóle tam są 0 mówi Marczak.
W finale Talentów Trójki w kategorii Film znaleźli się także - Paweł Maślona, "Zaćmienie" i Grzegorz Jaroszuk, "Opowieści z chłodni". Młodych filmowców oceni jury w składzie: Roman Gutek, Krzysztof Majchrzak, Artur Reinhart, Marcin Wrona i Ryszard Jaźwiński.
Laureatów trójkowego konkursu poznamy 28 czerwca po godzinie 18.00.
Posłuchaj rozmowy Ryszarda Jaźwińskiego z Michałem Marczakiem, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku po prawej stronie artykułu.
Audycji "Fajny film wczoraj widziałem" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 10.30.
(pg)