Piotr Semka nie wróży powodzenia nowemu blokowi wyborczemu "Obywatele do Senatu", powołanemu przez prezydentów kilku polskich miast.
- Tego typu koalicje najlepiej wypadają jeżeli zajmują się krótką listą bardzo konkretnych rzeczy. Jeśli w Senacie znalazłaby się duża grupa tego typu, to polaryzacja poglądów w kwestiach ściśle politycznych czy światopoglądowych takie ugrupowanie podzieli – uważa publicysta "Rzeczpospolitej".
Podobnego zdania jest dziennikarz "Gazety Wyborczej" Marcin Wojciechowski, który uważa, że reprezentacja bloku samorządowców nie byłaby wystarczająco liczna, by mieć realny wpływ na pracę Izby.
– To nie jest pierwsza inicjatywa wychodząca od polityków lokalnych z ambicjami wejścia do polityki krajowej i wszystkie do tej pory kończyły się porażką – podkreśla.
Niemniej goście Mai Borkowskiej są zdania, że inicjatywa może spotkać się z poparciem części Polaków zmęczonych duopolem PO i PiS na scenie politycznej. Posłuchaj głosu publicystów w dyskusji nad likwidacją Senatu, jaka odżyła przy okazji utworzenia bloku "Obywatele do Senatu".
Audycji "Komentatorzy" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 8.35.
(asz)