Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Artur Jaryczewski 19.06.2013

Subwencja do likwidacji? Polityczny spór

- Odcięcie partii od finansowania z budżetu, to by była taka wolna amerykanka - mówił w Trójce Grzegorz Osiecki, "Dziennik Gazeta Prawna".
Premier Donald Tusk podczas posiedzenia Rady Ministrów w WarszawiePremier Donald Tusk podczas posiedzenia Rady Ministrów w Warszawie PAP/Jakub Kamiński

Donald Tusk zapowiedział, że zwróci się do klubu PO o ponowne przygotowanie projektu zakładającego likwidację finansowania partii politycznych z budżetu państwa. Jak powiedział, jest mu przykro, że dochodzi czasem do nierozsądnych wydatków. Deklaracja premiera ma związek z publikacjami mediów na temat wydatków poszczególnych partii politycznych. Wynika z nich m.in., że PO w ostatnich latach wydała na markowe garnitury i buty - prawie ćwierć miliona złotych, zakup wina - prawie sto tysięcy, restauracje - 200 tys. zł, płaciła też za wynajem boiska piłkarskiego.

Grzegorz Osiecki mówił w Trójce, że pomysł likwidacji finansowania partii z budżetu raczej nie uzyska poparcia w Sejmie. - Odcięcie partii od finansowania, to by była taka wolna amerykanka. Premier wraca znów do swojego starego postulatu. Jeśli Platformie będzie się to opłacało, to będzie forsowała ten postulat. (…) Co kadencje jest podejście do zakazu finansowania partii z budżetu, to jest taki trochę rytualny taniec - zaznaczył publicysta "Dziennika Gazety Prawnej".

Paweł Wroński również nie daje większych szans premierowi na przeforsowanie postulatu o likwidacji subwencji dla partii politycznych. - Donald Tusk teraz wykorzystuje sytuację w sposób bardzo zręczny mówiąc, "nie podobają się wam partyjne wydatki, to wróćmy do tego, co Platforma postulowała już wielokrotnie, czyli pozbądźmy się dotacji z budżetu" - podkreślił dziennikarz "Gazety Wyborczej".

Rozmawiała Maja Borkowska.