Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Martin Ruszkiewicz 11.07.2013

Zbrodnia czy ludobójstwo? Polityczny spór o Wołyń

Jerzy Domański ("Przegląd") i Andrzej Stankiewicz ("Rzeczpospolita") mówili w radiowej Trójce, że w sprawie Wołynia używanie słowa "ludobójstwo" jest jedyne i niepodważalne.
zdj. ilustracyjnezdj. ilustracyjnedomena publiczna

Wołyń 1943 - zobacz serwis specjalny >>>>

Podczas środowej debaty w Sejmie ws. podjęcia uchwały w 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej PO i RP opowiedziały się za określeniem jej "czystką etniczną o znamionach ludobójstwa". SLD, PSL, PiS i SP chcą, by zbrodnię UPA nazwano ludobójstwem. Różnica zdań dotyczy też ustanowienia dnia pamięci ofiar.

Zdaniem Jerzego Domańskiego, należy w sprawie Wołynia przekazać pełną prawdę, ale nie podlega dyskusji to, czy wydarzenia z 1943 roku były, czy nie były, ludobójstwem.

- Od strony faktów i od strony definicji sprawa jest ponura i jednoznaczna. Tysiące zamordowanych dzieci, tysiące zamordowanych kobiet, jednoznacznie klasyfikują to co się stało - zaznaczył dziennikarz.

Komentator "Trójki" dodał, że im szybciej polskie elity uznają to i wydadzą stosowny komunikat, tym szybciej będziemy mogli budować elementy pojednania z Ukrainą. - W tej uchwale słowo "ludobójstwo" jest jedyne i nie do zastąpienia - podkreślił Domański.

Z kolei Andrzej Stankiewicz zwrócił uwagę na to, że nie można głosować w kwestii historycznej.

- Ci ludzie zginęli i nie ma podstaw do tego, by politycznie głosować nad tym jak nazwać tę zbrodnię. Wydaje mi się, że każdy zdaje sobie sprawę, że to było ludobójstwo, ale delikatne rozkładanie akcentów przez stronę rządową i prezydenta wynika z tego, że w kluczowym momencie jest teraz droga Ukrainy do Unii Europejskiej - wyjaśnił gość "Trójki".

Rozmawiała Maja Borkowska.

mr